Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Czy dwuletni "Flirt" za 22 mln trafi na złomowisko?

Michał Wroński
Wypadek "Flirta" nie wyglądał groźnie, ale...
Wypadek "Flirta" nie wyglądał groźnie, ale... fot. Lucyna Nenow.
Jeden z czterech "Flirtów", duma śląskich kolejarzy, może trafić na złom, choć ma dopiero dwa lata i został zakupiony za 22 mln złotych.

To konsekwencje wypadku pociągu, do jakiego doszło 18 sierpnia między Tychami a Katowicami Ligotą. Pędzący z szybkością 120 kilometrów na godzinę (w tym miejscu tj. na rozjeździe można jeździć "czterdziestką") "Flirt" wyleciał z torów i wylądował na sąsiedniej linii. Strażacy ewakuowali trzydziestu pasażerów składu. Żaden z nich nie odniósł poważniejszych obrażeń.

Wówczas wydawało się, że pojazd bez większych zniszczeń wyszedł z wypadku, a kolejarze przez długi czas nie byli skłonni do wyprowadzenia podróżnych (i dziennikarzy) z tego błędu. Dopiero przy okazji zamieszania z nowym rozkładem jazdy Przemysław Gardoń, dyrektor śląskich Przewozów Regionalnych, powiedział nam, że uszkodzenia specjalistycznych podzespołów (głównie podwozia) pociągu są tak duże, iż nie ma mowy o rychłym powrocie "Flirta" na tory.

- W tej chwili rozważamy dwa scenariusze: albo bardzo kosztowny remont, albo kasacja składu, co pozwoliłoby nam uzyskać pieniądze z ubezpieczenia - tłumaczy Gardoń.

Ile mógłby kosztować remont "Flirta"? Wstępny kosztorys jest już gotowy, ale kolejarze nie chcą go ujawnić. Bardziej rozmowni są przedstawiciele Urzędu Marszałkowskiego - właściciela wszystkich czterech "Flirtów".

- Wciąż jeszcze trwa szacowanie szkód, ale ostrożnie można powiedzieć, że mogą one wynosić kilkanaście milionów złotych - przyznaje Witold Trólka z biura prasowego marszałka.

Bilans strat może się jeszcze zmienić po dokładnych oględzinach pojazdu przez ekspertów szwajcarskiej firmy Stadler (producenta pociągu). Kiedy "Flirt" zostanie wysłany na takie oględziny? Tego nie wiadomo. W tej sytuacji być może faktycznie warto zastanowić się nad sensem remontu. Jak ustaliliśmy, pociąg był ubezpieczony na sto procent swojej wartości.

- Trudno nam jednak przesądzać, czy w tej konkretnej sytuacji firma ubezpieczeniowa wypłaciłaby pełną kwotę - zastrzega Witold Trólka.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Rewolucyjne zmiany w wynagrodzeniach milionów Polaków

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiał oryginalny: Czy dwuletni "Flirt" za 22 mln trafi na złomowisko? - Tychy Nasze Miasto

Wróć na tychy.naszemiasto.pl Nasze Miasto