Czy Śląsk to dobre miejsce do życia?

Śląsk może nie jest najlepszym, ale na pewno dobrym miejscem do zamieszkania. Do takiej konkluzji doszli drugoklasiści z I LO im. Kruczkowskiego podczas debaty oksfordzkiej, jaka odbyła się w ramach kolejnej edycji Dnia Śląskiego.

Sprawdzili stan dróg, rankingi szkół, jakość powietrza, kondycję zdrowotną mieszkańców tego regionu, ofertę kulturalną, przeanalizowali też inne aspekty życia na Śląsku. Znaleźli sporo argumentów przeciw. Bo śmiertelność większa, bo więcej chorób wynikających z zanieczyszczenia środowiska. Bo szkoły śląskie ledwie się mieszczą w pierwszym tysiącu szkół na świecie. Bo Katowice w ogóle nie znalazły się w dziesiątce najlepszych propozycji teatralnych w kraju.

Ale za to mamy najniższe bezrobocie i wiele dowodów na to, że coś się robi, by było lepiej. Na przykład w kwestii ochrony środowiska.
A co do śląskiej oferty kulturalnej, to może sami za bardzo jej nie znamy, bo jak już ktoś chce się wybrać do teatru, to spogląda przede wszystkim na repertuar teatrów krakowskich. „Kruczek” sam jest tego przykładem, bo – jak zauważyła jedna z uczennic – 80, a nawet 90 proc. wyjazdów do teatru to są wyjazdy do Krakowa.

Prócz wiedzy, którą trzeba było zgłębić, wartość tej debaty polegała też na ćwiczeniu w pojedynku na argumenty. I w jakości samej dyskusji. Młodzież uczy się przede wszystkim tego, że każde wystąpienie ma określony, nieprzekraczalny czas. Że trzeba po prostu mówić krótko i na temat, co jest ogromną wartością samą w sobie, dość obcą w pokoleniu ich rodziców i dziadków.