Nie możemy podać adresu siedziby tyskiego TKKF, bo moglibyśmy naruszyć... ustawę o ochronie danych osobowych. TKKF mieści się bowiem w prywatnym mieszkaniu prezesa Tadeusza Gackiego. Ot, kolejny tyski paradoks...
Jak się jednak okazuje, TKKF to jedno z najprężniej rozwijających się w Tychach towarzystw sportowych. Dość powiedzieć, że na początku 2004 roku liczył pięć sekcji: unihokeja, łyżwiarstwa figurowego, kunf-fu, dwie taijiquan, ale na koniec roku było dwa razy więcej! Powołano sekcję juniorów unihokeja, piłki nożnej kobiet (II liga), piłki nożnej mężczyzn (Amatorska Liga Piki Nożnej), sekcję kulturystyki oraz rekreacyjno-turystyczną.
Mocne podstawy
- Zainteresowanie TKKF to efekt ponad 40-letniej działalności naszego towarzystwa - powiedział prezes Gacki. - Zawsze staraliśmy się działać dobrze, właściwie prowadzić dokumentację i mieć zapięte na ostatni guzik sprawy organizacyjne. Dlatego wielu ludzi zgłasza się do nas z propozycjami tworzenia sekcji. Stwarzamy im podstawę, dzięki której mogą rozwinąć działalność. Klub stał się dziś potężną organizacją - w dziesięciu sekcjach zrzeszamy około 600 osób i nie są to "martwe dusze", ale regularnie ćwiczący.
Najwięcej zawodników gra w Amatorskiej Lidze Piłki Nożnej - około 500 osób, w 21 drużynach zrzeszonych w dwóch ligach. Sekcją kierują Sławomir Skowroński i Sebastian Hałatek.
Dużym zainteresowaniem cieszą się sekcje kung - fu i taijiquan, które prowadzi Tadeusz Gacki, natomiast najwyżej sklasyfikowane są drużyny piłki nożnej kobiet (Sebastian Szut) i unihokeja (Marcin Kozic i Grzegorz Diaków). Pierwsza występuje w II lidze, natomiast unihokeiści awansowali w ub. roku do grona zespołów pierwszoligowych.
Najstarsza sekcją jest łyżwiarska, która od lat prowadzi Janina Buława, natomiast najmniejszą - kulturystyki. Sekcja turystyczna (Grzegorz Kołodziejczyk) skupia się na organizowaniu wypoczynku dla dzieci i młodzieży na zimowiskach i obozach letnich.
Baza pzy ul. Hlonda
W minionym roku TKKF zorganizował m.in. ogólnopolski finał turnieju piłkarskiego dla dzieci Danone, Puchar Śląska w unihokeju i świąteczne igrzyska sportowe. Na 2005 rok działacze zapowiadają, oprócz rozgrywek ALPN i sylwestrowego turnieju, organizację turnieju piłki nożnej dziewcząt, dwóch imprez unihokeja dla dzieci oraz drugiej edycji Pucharu Śląska w tej dyscyplinie.
- Środku budżetowe pozyskujemy na działalność grup młodzieżowych, natomiast, jeśli chodzi o sekcje, gdzie trenują dorośli, sami musimy martwić się o pieniądze i szukać sponsorów - dodał prezes. - Utrzymujemy się również ze składek członkowskich. Nasza baza to obiekt przy ul. Hlonda, gdzie jest siłownia i sala do tenisa stołowego oraz boiska.
A co z zapasami?
- Zgłosił się do mnie Marek Grodzki, znany przed laty zawodnik, który cały czas jest związany z zapasami - stwierdził Tadeusz Gacki. - Kiedyś w Tychach była silna sekcja zapaśnicza, potem przeniosła się do Wesołej, i do Woli, może więc teraz wróci? Z tego co wiem, zebrała się grupa tyszan, która chce reaktywowania sekcji. Problemem nie jest jej założenie, ale znalezienie środków, m.in. na zakup maty.
Pomeczowe wypowiedzi po meczu Włókniarz - Sparta
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?