Daisy Days 2023 otworzyli Peter von Hochberg, 7. książę von Pless, i Felicitas von Hochberg, prawnuczka księżnej Daisy

To dla mnie zaszczyt być tutaj jako głowa rodziny Hochbergów. Jestem tu z moją żoną Anną oraz kuzynami - Felicitas von Hochberg i Clemensem von Stauffenberg, którzy są prawnukami księżnej Daisy. Jest z nami też małżonka Clemensa. Daisy von Pless była wyjątkową kobietą dla tego miasta i regionu. Była nie tylko piękną kobietą, ale też mocno zaangażowaną społecznie, dlatego zasługuje na pamięć. Bardzo się cieszę, że jest tu ona tak pielęgnowana, szczególnie teraz, w czasie tej 10. edycji festiwalu w 150. rocznicę jej urodzin. Bardzo cenimy sobie to, że możemy dziś z wami świętować jako Europejczycy w pokoju i wolności

- powiedział Peter von Hochberg, który tytuł księcia von Pless odziedziczył po zmarłym 27 sierpnia 2022 Bolku von Hochberg, wnuku księżnej Daisy (Bolko miał tylko córkę, Felicitas, a kobiety nie dziedzidczą tego tytułu; wybrał więc na swojego następcę potomka brata swojego pradziadka, jakim jest Peter von Hochberg - obecnie 7. książę von Pless).

Wolą zmarłego Bolka von Hochberg, by w uroczystościach inaugurujących Daisy Days obecny był także jego siostrzeniec, Clemens von Stauffenberg, który zapewniał, jak bardzo wraz z żoną cieszą się z tych zaproszeń i jak ważny jest dla nich 3.weekend maja. Powiedział nawet, że w ich kalendarzu jest zaznaczony na czerwono i jest to czas, który z przyjemnością spędzają w Pszczynie. Mówił też, że są zawsze pod wrażeniem roślinnych dekoracji na pszczyńskim rynku oraz wokół zamku i dziękował za wysiłek włożony w to piękno. I dodał, że gdyby była tu sama Daisy, też by się nimi zachwycała, spacerowałaby po rynku oraz parku i rozmawiała z ludźmi.

- Rok temu byliśmy tu trzy miesiące po ataku Putina na Ukrainę i dziękowaliśmy wtedy za zaangażowanie w przyjmowanie uchodźców z Ukrainy. Niestety, do dziś sytuacja nie uległa zmianie, wojna trwa, sytuacja nadal jest bardzo zła i wciąż wiele osób ucieka z Ukrainy, przyszłość jest niejasna. Wasza pomoc wobec Ukrainy nie słabnie. Bardzo za to dziękuję, także w imieniu mojej mamy, i przekazuję drobny datek - powiedział Clemens von Stauffenberg, wręczając burmistrzowi Dariuszowi Skrobolowi kopertę.

Jako ostatnia głos zabrała Felicitas von Hochberg, o której mówi się, że jest uosobieniem księżnej Daisy.
- Pamiętam, jak byłam tu 30 lat temu z ojcem, Bolkiem von Hochberg, który kochał Daisy Days i uwielbiał tu przyjeżdżać. Niestety, id zeszłego roku nie ma go z nami i jestem tu jako kontynuacja tych jego pobytów tu, w Pszczynie. Dziękuję i niech was Bóg błogosławi - powiedziała prawnuczka księżnej Daisy.

Otwarcie Daisy Days następuje poprzez przecięcie roślinnej girlandy. I tak się też stało. Sekatorami girlanda została przecięta na kilka kawałków. Przed nami jeszcze dwa dni wypełnionych bogatym programem. Przez całe dni można zwiedzać wystawy aranżacji ogrodowych oraz wystawę plenerową poświęconą księżnej Daisy, a ponadto:
20 maja w programie m.in. spotkanie z Dorotą Stempowską, która urodziła się w zamku Książ i pamięta księżną Daisy (w godz. 13-14 na wyspie przy herbaciarni). Natomiast w godz. 15-19 na rynku będzie można posłuchać o ogrodach. Prelekcje i porady ekspertów moderować będzie Marek Jezierski, dziennikarz TVP. W godz. 20-21.30 odbędzie się koncert „Od opery doi filmu”, a w nim arie operowe i operetkowe oraz piosenki z musical. O godz. 22 widowisko pt. „Historia Daisy malowana piaskiem”. O 21.30 zacznie się, jak dzień wcześniej, iluminacja ogrodów i rynku.
Tego dnia na rynku i w parku będzie można spotkać uczestników Książęcej Gry Miejskiej, która zacznie się o godz. 16.

W niedzielę, 21 maja, w godz. 9-18 w parku pszczyńskim trwać będzie Konna Majówka- konkursy zręcznościowe, konkursy powożenia bryczkami, przejażdżki konne dla dzieci (konie były drugą miłością Daisy, po ogrodach). A o godz. 16 wokół rynku odbędzie się parada konna.
Poza tym - dużo muzyki. Oficjalne zakończenie X Daisy Days odbędzie się o godz. 19, ale do dwudziestej czynna będzie wystawa ogrodów, a o 21.30 zacznie się ostatnia iluminacja ogrodów i rynku.