MKTG NaM - pasek na kartach artykułów

Dwa oblicza AKS

(les)
Z meczu na mecz drużyna AKS potwierdza swe wysokie aspiracje i duże możliwości. DARIUSZ ZAKRZEWSKI
Z meczu na mecz drużyna AKS potwierdza swe wysokie aspiracje i duże możliwości. DARIUSZ ZAKRZEWSKI
Sobotni pojedynek AKS Mikołów z Nadwiślanem Góra miał dwa oblicza. Stało się tak przede wszystkim za sprawą gospodarzy, którzy w przerwie przeszli prawdziwą metamorfozę.

Sobotni pojedynek AKS Mikołów z Nadwiślanem Góra miał dwa oblicza. Stało się tak przede wszystkim za sprawą gospodarzy, którzy w przerwie przeszli prawdziwą metamorfozę. Znalazło to również odzwierciedlenie w wyniku - przegrywając 0:1 mikołowianie wygrali 4:2.

Piłkarze AKS przystąpili do meczu skoncentrowani i już w 50 sekundzie, po zagraniu Lorensa z Kulisą, ten drugi mógł zdobyć gola. Kolejne akcje Kulisy (3 min) i Jarząbka (8) nie przynosiły zmiany rezultatu. Potem było jeszcze uderzenie z rzutu wolnego Michała Lorensa, który minimalnie posłał piłkę obok słupka oraz w 14 min. solowa akcja i strzał z dystansu Adama Bąka. Po dobrym kwadransie kibice AKS przeżyli 30-minutowe rozczarowanie. Do głosu doszli zawodnicy Nadwiślana i na bramkę Kazimierza Łacha sunął atak za atakiem. Zmiana rezultatu nastąpiła w 35 minucie. Prawą stroną pobiegł z piłką Jerzy Padok i strzelił z dystansu. Łach odbił piłkę, wprost pod nogi Mirosława Lukaska, a ten uderzył nie do obrony. Po stracie bramki AKS poderwał się do ataku, ale m. in. Marcin Piekarz nie wykorzystał sytuacji, a Kulisa - rzutu karnego!

W drugiej połowie mikołowianie odpowiedzieli prawdziwa kanonadą, co ułatwili im rywale prowadząc zbyt otwartą grę. Wyrównanie przyniosła 51 min. Rafał Krzyżowski znakomicie podał do Kulisy, a ten bez większych problemów pokonał bramkarza gości. W 55 min. było już 2:1 za sprawą akcji Jarząbka (piłkę po jego strzale wybił Rąba) i Kulisy, który dopełnił formalności. W tym fragmencie gry Nadwiślan ograniczył swe poczynania do obrony własnego przedpola. Piłkarze AKS byli jednak nie do zatrzymania. W 63 min. kibice obejrzeli kilka zagrań Sikory z Piekarzem i zrobiło się 3:1. Mikołowianie grali nie tylko skutecznie, ale ładnie. Świetną akcje skonstruowali w 82 minucie Lorens, Krzyżowski i Sikora. Zaskoczeni rywale mogli tylko patrzeć jak ten ostatni wpakował piłkę do siatki.

Rozkojarzona nieco obrona AKS dopuściła do groźnej sytuacji w końcówce spotkania. Z linii pola karnego celnym strzałem popisał się Krzysztof Lukasek, zmniejszając rozmiary porażki i ustalając wynik na 4:2.

AKS Mikołów: Łach - Wróbel (46 Król), Staniucha, Gasz, Jarząbek (85 Cieszko) - Bąk, Lorens, Piekarz, Krzyżowski (82 Knop) - Kulisa (77 Kurasz), Sikora.

Nadwiślan Góra: Rąba - Orkisz, Lenarczyk, Maska (75 Janusik), Zemlak - Lukasek, Niemiec, Kreblewski - Figura, Lubosek.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Włókniarz Częstochowa - GKM Grudziądz. Trener Robert Kościecha

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na tychy.naszemiasto.pl Nasze Miasto