Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Ekstraliga hokeja: GKS Tychy - Unia Oświęcim 2:1

Jacek Sroka
Napastnik tyszan Adam Bagiński atakuje bramkę Unii.
Napastnik tyszan Adam Bagiński atakuje bramkę Unii. fot. Marzena Bugała.
Hokeiści GKS na swoim lodowisku nie stracili jeszcze ani jednego punktu. Tyszanie w niedzielę zmierzyli się z mającą medalowe aspiracje Unią i niesieni dopingiem kibiców pokonali dotychczasowego wicelidera zajmując jego miejsce w tabeli.

- Trzeba pochwalić drużynę za grę w obronie - stwierdził drugi trener GKS Dominik Salamon, bo gospodarze stracili w tym meczu tylko jedną, zresztą dość przypadkową bramkę.

- Mieliśmy za mało sytuacji, aby zagrozić Tychom - kręcił głową Waldemar Klisiak z Unii.

Gospodarze niemal przez cały mecz mieli lekką przewagę, a gola na wagę zwycięstwa zdobyli po bilardowym zagraniu doświadczonego Adriana Parzyszka.
- Zwycięstwo cieszy, bo Unia na pewno będzie w tym sezonie w czołówce tabeli - powiedział Parzyszek, a trener Unii Ladislav Spisak stwierdził: - Bramka Parzyszka obciąża Zborowskiego.


GKS Tychy - Aksam Unia Oświęcim 2:1 (1:1, 1:0, 0:0)
Bramki 1:0 Łukasz Sokół (14), 1:1 Jakub Radwan (18), 2:1 Adrian Parzyszek (36)

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

MECZ Z PERSPEKTYWY PSA. Wizyta psów z Fundacji Labrador

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na tychy.naszemiasto.pl Nasze Miasto