Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Fatalne skrzyżowanie

MARIAN RYGLEWICZ
Zasypana piaskiem plama po kolejnej kolizji. Fot. ZBIGNIEW MARSZAŁEK
Zasypana piaskiem plama po kolejnej kolizji. Fot. ZBIGNIEW MARSZAŁEK
Z ulicą Mikołowską są same problemy. To ruchliwa i niebezpieczna arteria, na której prawie 30 procent stanowi ciężki ruch tranzytowy. Często zdarzają się wypadki drogowe, w tym także te nagorsze, śmiertelne.

Z ulicą Mikołowską są same problemy. To ruchliwa i niebezpieczna arteria, na której prawie 30 procent stanowi ciężki ruch tranzytowy. Często zdarzają się wypadki drogowe, w tym także te nagorsze, śmiertelne.

W ubiegłym tygodniu podczas sesji Rady Miasta radny Grzegorz Wencepel interpelował w sprawie poprawy bezpieczeństwa przejazdu przez stosunkowo niedawno zmodernizowane skrzyżowanie Mikołowskiej z ulicami Burschego i Dołową.

W 2001 roku na tym skrzyżowaniu były 4 wypadki, 29 kolizji, 10 osób zostało rannych. Dzieje się tak, ponieważ wielu kierowców pojazdów zmierzających od Mikołowa ku browarom (lub odwrotnie) bardzo się śpieszy. Pojazdy planujące wykonać - przy tym samym zielonym świetle - skręt w lewo blokują przejazd na wprost. Kierowcy próbują je ominąć, wymuszają pierwszeństwa przejazdu, wjeżdżają lub zjeżdżają na czerwonym świetle.

Niedawno przykra rzecz trafiła się tyskiemu radnemu Józefowi Twardzikowi. Kiedy opuszczał autem skrzyżowanie z Mikołowskiej w Burschego, jego pojazd został potrącony w tył przez jadące na wprost inne auto. Policja uznała jednak, że było to jego wymuszenie i ukarała go 100-złotowym mandatem.

Pech chciał, że w sobotę w identycznej sytuacji doszło do zderzenia dwóch seatów. Cztery osoby zostały ranne, natomiast na zawał serca zginął przewożony w jednym z aut rottweiler. Radny Twardzik, przewodniczący komisji inicjatyw lokalnych i ładu przestrzennego Rady Miasta, zwołał w środę w ratuszu spotkanie grupy radnych oraz członków komisji bezpieczeństwa ruchu drogowego przy naczelniku wydziału komunikacji Urzędu Miasta.
Uczestniczyli w nim wiceprzewodniczący Rady Miasta Jerzy Sienicki, wiceprezydent Henryk Borczyk, dyrektor MZiUM, szefowie drogówki i straży miejskiej, specjaliści od inżynierii ruchu.

Zastanawiano się co zrobić, aby przejazd przez to skrzyżowanie uczynić sprawniejszym i bezpieczniejszym.
- Nie całą winę można przypisać kierowcom, ich pośpiechowi, brakowi kultury - stwierdził Twardzik.

Z braku pieniędzy nie wchodzą w grę tak radykalne rozwiązania jak budowa obwodnicy północnej (od Wilkowyj do ulicy Stoczniowców), ani północnej (Mikołowska do DK-1 na granicy osiedla w Czułowie). Raczej nie można liczyć na poszerzenie jezdni o 7,5 metra, aby stworzyć pas rozdzielający i do tzw. lewoskrętów. Mało realne wydaje się także puszczenie samochodów po wylanym asfaltem torowisku kolejowym do browarów - co proponował Krystian Łapa.

Chociaż jeździ tam podobno na dobę jeden skład złożony z lokomotywy i czterech wagonów, to jednak taki zestaw na drodze krajowej to nie to samo, co tramwaj na torowisku miejskim (poza tym torowisko należy do browarów, a nie do zarządcy drogi).

Co zatem pozostaje? Jakaś manipulacja sygnalizacją świetlną, oraz - jak zaproponował radny Stefan Moćko - otwarcie zjazdu z Mikołowskiej w Mąkołowską. Wtedy chcący zjechać w Burschego nie będą blokować skrzyżowania, tylko pojadą dalej, skręcą za stacją benzynową w Mąkołowską, Skowronków i potem z Dołowej już prosto przez skrzyżowanie.Powinno być lepiej.

Do pomysłu - jak to określono fachowo "lewoskrętu przez prawoskręt" sceptycznie odniósł się specjalista inżynierii ruchu Mariusz Stępniak, obawiający się, aby nie zakorkować Dołowej, która jest jedyną bramą w ten północny rejon miasta.

- A moim zdaniem dałoby to też efekt psychologiczny. Ktoś kto jedzie od skrzyżowania przy browarze, zamiast takiego "kręcenia" mógłby wybrać inną drogę dojazdu do osiedli B, A, ZEG-u.

Zdaniem specjalisty trzeba wykonać analizy, obliczenia. Najbardziej pomogłyby kompleksowe badania ruchu (za 0,5 mln zł), dzięki którym powstałby komputerowy model rozwiązywania problemów komunikacyjnych.

Burzliwa dyskusja skończyła się propozycją Józefa Twardzika, aby we wrześniu zwołać sesję Rady Miasta w całości poświęconą komunikacji i transportowi, bezpieczeństwu ruchu drogowego w Tychach.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Bydgoska policja pokazała filmy z wypadków z tramwajami i autobusami

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na tychy.naszemiasto.pl Nasze Miasto