Folkowe pożegnanie lata w Tychach odbyło się po raz pierwszy, ale nie ostatni. Nowa dyrektor Teatru Małego, Dorota Pociask-Frącek, zapowiada kontynuację w następnych latach swojej kadencji.
Miał być kolorowy korowód ze stadionu na dziedziniec teatralny. Niestety, pogoda pokrzyżowała plany.Korowodu nie było, a występy odbyły się na scenie Teatru Małego.
- Pogoda nie dopisała, ale państwo tak - powiedziała na wstępie dyrektor Dorota Pociask-Frącek do prawie pełnej widowni.
Przez prawie dwie i pół godziny publiczność przemierzała tereny wschodnich Krakowiaków, Słowacji, Niemiec, Algierii, Republiki Zielonego Przylądka i Turcji, poznając ich ludowe tańce i stroje.
Zespoły, które zaprezentowały się w Tychach były częścią XXX Międzynarodowego Studenckiego Festiwalu Folklorystycznego, który trwał tydzień i w Tychach miał swój finał.
Jak głosujemy w II turze wyborów samorządowych
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?