GKS Tychy po raz drugi w historii mistrzem Polski! [WYPOWIEDZI, ZDJĘCIA, WIDEO]

GKS Tychy po raz drugi w historii mistrzem Polski! [WYPOWIEDZI, ZDJĘCIA, WIDEO]

Jirzi Szejba, trener GKS Tychy
Lepiej byłoby wygrać finał ww czterech meczach, ale przecież nie będę narzeka, że wygraliśmy w sześciu. Najważniejszy w całej serii był piąty mecz w Jastrzębiu. Tamta wygrana otworzyła nam drzwi do złota. Finał był bardzo trudny i zacięty. Mieliśmy ciężką drogę do złota, ale mistrzostwa nie zdobywa się w łatwy sposób. Rok temu też mieliśmy przecież świetny zespół, a jednak się nie udało. Co dalej? Mój kontrakt właśnie się skończył, ale właściwie już uzgodniliśmy warunki nowej umowy z GKS.

Adrian Parzyszek, napastnik GKS Tychy
- Ostatni mecz wcale nie był dla nas łatwy, choć wynik zdaje się pokazywać co innego. Po zdobyciu mistrzostwa wszyscy czujemy jednak taką radość, że nikt nie jest zmęczony. W poprzednich latach też byliśmy faworytem do złota, ale jakoś nie udawało się go zdobyć. Teraz jednak naszą postawa w play off pokazaliśmy, że zasłużyliśmy na ten tytuł. Młodzież trochę mi dogryza, że jestem dziadkiem, ale cieszę się, że „dziadek” Parzyszek znów został mistrzem Polski. Mam nadzieję, że teraz w polskim hokeju nastał czas GKS Tychy. Od zakończenia sezonu minęła ledwie godzina, ale myślę, że już jesteśmy faworytem następnych rozgrywek.

Krzysztof Majkowski, II trener GKS Tychy
- To jest bardzo ciężko wywalczone złoto. Musieliśmy się bardzo mocno napracować, żeby po 10 latach znów zostać mistrzem Polski, bo wszystkie mecze z JKH Jastrzębie były bardzo wyrównane. Gdy zdobywałem złoto jako zawodnik kosztowało mnie to mnóstwo sił fizycznych. Teraz wygrałem w roli trenera i wiem, że to wymaga wielkiej pracy psychicznej. Które złoto smakuje lepiej? Myślę, że to zdobyte po raz pierwszy, tyle że ja w 2005 roku zdobyłem pierwszy tytuł jako zawodnik, a w 2015 roku po raz pierwszy wywalczyłem złoto jako trener. W obu przypadkach było to wspaniałe uczucie.

Stefan Żigardy, bramkarz GKS Tychy
Polskie złoto smakuje znacznie lepiej niż polskie srebro. Ten sezon był dla mnie bardzo ciężki, bo wszyscy w Tychach chcieli zdobyć mistrzostwo. Cały czas ciążyła na nas presja, bo GKS 10 lat czekał na to mistrzostwo, ale w końcu się udało i czuję się dziś tak, jakby wielki kamień spadł mi z serca. Nie wiem czym zasłużyłem sobie na taką sympatię tyskich kibiców, ale to jest bardzo miłe i śmiało mogę powiedzieć, że fani GKS są najlepsi w Polsce. W play off wygrywaliśmy najważniejsze mecze. W półfinale trzeci z Sanokiem, w finale piąty z Jastrzębiem i dlatego zdobyliśmy mistrzostwo. Jestem jednak po tych play offach tak zmęczony, że marzę tylko o tym, żeby spać i spać.

Wojciech Matczak, kierownik sekcji hokejowej GKS Tychy
- Dziesięć lat czekania na tytuł to bardzo długo, więc nic dziwnego, że to złoto smakuje wybornie. Robiliśmy co w naszej mocy, żeby zbudować taki zespół. Najlepszy w Polsce. Te dziesięć lat czekania pokazuje jak trudne to było zadanie, więc naszym celem na najbliższe tygodnie będzie utrzymanie stanu posiadania tej drużyny.