Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

GKS Tychy przegrał z Comarch Cracovią 3:7. Jednostronny finał

Jacek Sroka
Tyszanie, chcąc zdobyć złoto, nie mogą już sobie pozwolić na żadną porażkę z Cracovią
Tyszanie, chcąc zdobyć złoto, nie mogą już sobie pozwolić na żadną porażkę z Cracovią Arkadiusz Gola
Tak jednostronnego finału Polskiej Ligi Hokejowej nie było już dawno. GKS znów wysoko przegrał z Cracovią ustępując na tafli gościom pod każdym względem. "Pasy" w walce o złoto prowadzą już 3:0 i tylko jednej wygranej brakuje im do zdobycia mistrzostwa Polski. Kolejny mecz finałowy dziś o godz. 18 w Tychach.

- Wygrała drużyna, która ma szerszą kadrę - tłumaczył swoich podopiecznych trener GKS Jirzi Szejba. - My gramy tym co mamy, ale zawodnicy są już bardzo zmęczeni i zwyczajnie nie mają sił, bo niemal cały sezon graliśmy na trzy piątki.

Tyszanie do wczorajszego meczu przystąpili osłabieni nie tylko brakiem swojego kontuzjowanego kapitana Adriana Parzyszka, ale także bramkarza Arkadiusza Sobeckiego, który rozchorował się na anginę. - Wypadły nam z drużyny ważne ogniwa i mamy okrojony skład - stwierdził nowy kapitan zespołu Michał Woźnica. - Cracovia była lepszą drużyną i nie bardzo wiemy co się z nami dzieje. Dużo rozmawiamy o taktyce, a potem przytrafiają nam się proste błędy i wszystko bierze w łeb.

Po takiej właśnie koszmarnej pomyłce krakowianie objęli wczoraj prowadzenie. Jakub Witecki do spółki z Adamem Bagińskim zgubili krążek przed własną bramką i napastnik Cracovii Leszek Laszkiewicz skorzystał z tego prezentu. Jak by tego było mało tyszanie stracili tego gola grając w liczebnej przewadze!
- Graliśmy agresywnie atakując rywala już w jego tercji obronnej i dzięki temu te mecze dobrze się dla nas układały, bo szybko obejmowaliśmy w nich prowadzenie. Taka była nasza taktyka - powiedział zawodnik Cracovii Damian Słaboń.

Tyszanie przez cały czas byli dla krakowian tylko bladym tłem. - Cieszymy się, ale przestrzegam moich zawodników, że dzisiejszy mecz będzie najtrudniejszy w tym finale - stwierdził trener krakowian Rudolf Rohaczek.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Pomeczowe wypowiedzi po meczu Włókniarz - Sparta

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: GKS Tychy przegrał z Comarch Cracovią 3:7. Jednostronny finał - Tychy Nasze Miasto

Wróć na tychy.naszemiasto.pl Nasze Miasto