MKTG NaM - pasek na kartach artykułów

GKS Tychy - TKH Toruń 3:1

Jacek Sroka
W ostatnim tegorocznym meczu ligowym GKS Tychy łatwo pokonał TKH Toruń. Dla obu drużyn była to próba generalna przed zaplanowanym na piątek spotkaniem półfinałowym Pucharu Polski i nie ma co ukrywać, że znacznie lepiej ...

W ostatnim tegorocznym meczu ligowym GKS Tychy łatwo pokonał TKH Toruń. Dla obu drużyn była to próba generalna przed zaplanowanym na piątek spotkaniem półfinałowym Pucharu Polski i nie ma co ukrywać, że znacznie lepiej wypadli w niej podopieczni trenera Wojciecha Matczaka.

Gospodarze objęli prowadzenie w 14 minucie po szybkiej kontrze trzeciego ataku. Mariusz Jakubik podał do Robina Bacula, a Czech wyłożył krążek Adamowi Bagińskiemu, który z bliska dopełnił formalności. Prowadzenie GKS mogło być wyższe, ale tyszanie nie wykorzystali kilku okresów gry w przewadze, w tym 46 sek, kiedy grali pięciu na trzech.

W II tercji miejscowi zagrali już nieco skuteczniej i zdobyli dwie bramki. Autorem obu był Michał Garbocz. Środkowy I ataku pokazał co należy do jego obowiązków i najpierw skutecznie wykończył akcję Tomasza Proszkiewicza, który wywalczył krążek za bramką TKH, a później zmienił lot krążka po strzale z niebieskiej linii Łukasza Mejki (ten gol padł w przewadze).

- Dziś graliśmy o ligowe punkty i nie myśleliśmy jeszcze o Pucharze Polski. Cieszymy się, że udało nam się wygrać ostatni tegoroczny mecz w ekstralidze. Dzięki temu w miłym nastroju spędzimy wszyscy święta - powiedział Michał Garbocz, który wybrany został najlepszym zawodnikiem spotkania.

- W II tercji ćwiczyliśmy trochę inne ustawienie zespołu i koledzy parę razy się pogubili. Może w Pucharze Polski będzie lepiej - stwierdził bramkarz TKH Michał Plaskiewicz.

W III tercji goście zdołali strzelić honorowego gola. Jego autorem był Arkadiusz Marmu%07rowicz, który na raty pokonał zasłoniętego Sobeckiego.

- Spotkanie toczyło się pod nasze dyktando i było praktycznie bez historii. Tylko naszej nieskuteczności goście zawdzięczają, że nie stracili tu więcej bramek - powiedział II trener GKS Mieczysław Na-hunko, a szkoleniowiec TKH Wiktor Pysz stwierdził: - Dziś przewaga była po stronie Tych. Może w PP będzie lepiej...


34 kolejka PLH

GKS Tychy - TKH Toruń 3:1 (1:0, 2:0, 0:1)%07Bramki: 1:0 Adam Bagiński (14), 2:0 Michał Garbocz (24), 3:0 Michał Garbocz (33), 3:1 Arkadiusz Marmurowicz (52).Kary: GKS - 10; TKH - 16 minuty. Widzów 800.

Cracovia - Zagłębie Sosnowiec 5:4 po karnych (0:1, 3:1, 1:2, 0:0) k 1:0 Bramki: 0:1 Tobiasz Bernat (2), 1:1 Filip Drzewiecki (32), 2:1 Jarosław Kłys (33), 3:1 Roman Hlouch (34), 3:2 Vladimir Luka (39), 3:3 Marcin Jaros (50), 4:3 Leszek Laszkiewicz (50), 4:4 Marcin Jaros (53).Kary: Cracovia i Zagłębie - po 16 minut. Widzów 400.

KH Sanok - Naprzód Janów 5:3 (3:1, 1:1, 1:1)%07Bramki: 1:0 Tomasz Demkowicz (2), 1:1 Marcin Słodczyk (4), 2:1 Lubomir Caban (13), 3:1 Robert Kostecki (18), 3:2 Peter Gallo (30), 4:2 Pavol Melicherczik (38), 5:2 Ondrej Lauko (57), 5:3 Wojciech Stachura (57). Kary: KH - 24; Naprzód - 20 minut. Widzów 2300.

Wojas Podhale Nowy Targ - Unia Oświęcim 10:3 (5:0, 2:1, 3:2)

1. Cracovia 24 55 92-51

2. GKS Tychy 24 48 82-59

3. Zagłębie 24 45 89-67

4. Stoczniowiec 23 45 87-68

5. Podhale 23 37 100-76

6. Naprzód Janów 24 35 79-84

7. TKH Toruń 24 34 84-84

8. KH Sanok 24 27 75-92

9. Polonia Bytom 23 20 64-90

10. Unia Oświęcim 23 8 55-136

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Sensacyjny ruch Łukasza Piszczka

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na tychy.naszemiasto.pl Nasze Miasto