Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

GKS Tychy wygrął z Jarotą 2:0. Co Damian Szczęsny powiedział po meczu?

Patryk Trybulec
Patryk Trybulec
Tyszanom w meczu z Jarotą Jarocin dopisało szczęście i udało im się wygrać. Duży udział miał w tym Damian Szczęsny - pomocnik GKS-u.

Spotkanie z Jarotą Jarocin ułożyło się dla was niecodziennie. Przyzna pan, że był to dziwny mecz?
To prawda, że spotkanie miało niezwykły przebieg. Nie będę oryginalny, jak powiem, że decydujący dla losów meczu był moment, gdy czerwoną kartkę otrzymał Krzysiu Bizacki. Jego zejście z boiska na pewno utrudniło nam sprawę. Dobrze, że szybko padł ten samobójczy gol, który uspokoił naszą grę. Mieliśmy w tym wszystkim sporo szczęścia, bo nie wiadomo jak by się dalej potoczył ten mecz.

Przy pana trafieniu o szczęściu nie powinno być jednak mowy. Zimna krew została zachowana do końca, a drugi gol zupełnie podciął skrzydła gościom.
Spora w tym zasługa Remigiusza Malickiegi, który obsłużył mnie bardzo dokładnym podaniem. Mnie pozostało tylko dopełnić formalności. To trafienie chciałbym zadedykować swojej żonie i córce.

Od początku wiedział pan, jak pokonać bramkarza Jaroty? Nie korciło pana, żeby na przykład spróbować go przelobować?
Nie, nie. Nie było takiej potrzeby. Otrzymałem naprawdę dobre podanie, które otworzyło mi drogę do bramki.

Maczał pan też palce przy najgroźniejszych akcjach w pierwszej połowie.
Tym bardziej cieszę się, że jednak udało się strzelić i zaczęliśmy wiosenne granie od zdobycia kompletu punktów.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Pomeczowe wypowiedzi po meczu Włókniarz - Sparta

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: GKS Tychy wygrął z Jarotą 2:0. Co Damian Szczęsny powiedział po meczu? - Tychy Nasze Miasto

Wróć na tychy.naszemiasto.pl Nasze Miasto