Jak informuje Urząd Miejski w Gnieźnie, w rozwijające się sinice została wymierzona odpowiednia broń, tzn. aerator pulweryzacyjny. Idea zastosowanej na jeziorze technologii sprowadza się do wykorzystania energii wiatru w celu dotlenienia wody. To pierwszy krok w kolejnym etapie rekultywacji akwenu.
– Im temperatura wody w danym jeziorze jest wyższa, tym reakcje powodujące sinice zachodzą intensywniej. Zastosowaną na Jeziorze Winiary technologię opracowano z myślą o zbiornikach wodnych znajdujących się w pobliżu miast i tych, które nie mogą spełniać roli kąpielisk, właśnie ze względu na zakwit sinic. Co ważne dzieje się to przy minimalnym wpływie na środowisko naturalne – mówi Anna Dzionek, rzecznik Urzędu Miejskiego w Gnieźnie.
Jak podkreśla prezydent Gniezna Tomasz Budasz ta metoda gwarantuje przede wszystkim, że akwen w najbliższych dniach będzie ponownie dostępny dla spragnionych kąpieli. Woda każdego dnia jest badana przez Powiatową Stację Sanitarno Epidemiologiczna, która poinformuje, jak tylko będzie zdatna do kąpieli.
Michał Pietrzak - Niedźwiedź włamał się po smalec w Dol. Strążyskiej
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?