MKTG NaM - pasek na kartach artykułów

Gwiazdy w cieniu Atomówek

Leszek Sobieraj
Waldemar Fornalik, Michał Probierz i Radosław Gilewicz przygotowują się do meczu. Fot. Arkadiusz Gola
Waldemar Fornalik, Michał Probierz i Radosław Gilewicz przygotowują się do meczu. Fot. Arkadiusz Gola
Uwaga wszystkich fanów hokeja skierowana jest teraz na katowicki Spodek, gdzie w najbliższą środę rozegrany zostanie mecz reprezentacji Polski z drużyną NHL.

Uwaga wszystkich fanów hokeja skierowana jest teraz na katowicki Spodek, gdzie w najbliższą środę rozegrany zostanie mecz reprezentacji Polski z drużyną NHL. To najważniejsze wydarzenie hokejowe roku ma wiele tyskich wątków, bo przecież organizują go tyscy działacze, a przed meczem zagra drużyna hokeistek GKS Tychy (z dziewczynami Stoczniowca Gdańsk). Właśnie w sobotę popularne Atomówki miały okazję sprawdzić swoje umiejętności w meczu z zespołem, w którym wystąpiło kilka gwiazd piłkarskich boisk i estrady.

- Trema w Spodku na pewno będzie - powiedziała Angelika Ryś. - W końcu na trybunach zasiądzie siedem tysięcy widzów, a impreza będzie transmitowana przez telewizję. Przed taką widownią jeszcze nie grałyśmy.

W sobotę tyszanki nie ulękły się jednak ani snajperskich popisów Radka Gilewicza, ani szalonych rajdów Krzysztofa "Bercika" Hankego, ani bodiczków Michała Probierza czy Jerzego Brzęczka. Jak się okazało, największe niebezpieczeństwo groziło ich bramce ze strony Mariusza Gabrka, jednego z organizatorów hokejowego przedsięwzięcia "GKS Tychy - Tyszanom". Trzeba przyznać, że Mariusz systematycznie doskonali swój hokejowy kunszt i w sobotę był prawdziwym postrachem Atomówek. Strzelił im trzy bramki z czterech, jakie dziewczyny straciły. Wybaczyły mu to z pewnością szybko, zwłaszcza, że to właśnie one okazały się lepsze, wygrywając z "Gwiazdami" 6:4. Bramki zdobyli: Daria Grochowicz, 2, Agata Malcharek 2, Katarzyna Frąckowiak, Małgorzata Przywara oraz Mariusz Gabrek 3 i Waldemar Formalik.

Po tym spotkaniu oba zespoły strzelały rzuty karne i trzeba przyznać, że miały one dość zaskakujący przebieg, zwłaszcza, że zakończyły się... remisem 3: 3. W pierwszej serii, w której wystąpiło po pięciu zawodników i zawodniczek, nikt nie zdobył gola, potem obie drużyny strzeliły po trzy, wreszcie dwie ostatnie próby znów okazały się niecelne.

Mecz oldboyów GKS z obecnym zespołem tyskiego klubu (bez kadrowiczów) zakończył się wygraną ligowców 10: 5. W oldboyach zagrali: Krzysztof Bieda, Mariusz Lewandowski, Wojciech Matczak, Andrzej Wawrzonkowski, Stanisław Gawęcki, Sebastian Kuczera, Tomasz Więckowski, Wojciech Wysocki, Marek Tabaka, Adam Katarzyński, Dariusz Garbocz, Adam Worwa, Kazimierz Łuka, Marek Reisel, Janusz Hanslik.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Zgadnij kto to? Sportowe gwiazdy jako dzieci

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na tychy.naszemiasto.pl Nasze Miasto