Hala judo dla Szkoły Mistrzostwa Sportowego w Tychach

- Pięć lat temu, kiedy reaktywowaliśmy Gwardię w Tychach, nikt nie przypuszczał, że będziemy otwierali profesjonalną halę sportową, jakiej nigdy nie miało to miasto. Jestem bardzo zaszczycony, że mogę was tu wszystkich powitać, że jesteśmy w tym miejscu, a nie innym. - tak rozpoczął swoją przemowę dyrektor tyskiego klubu judo, Andrzej Borowiec.

Początki „Gwardii” nie były łatwe. W 2012 roku obecna była tylko jedna, pięcioosobowa grupa, a jednak zarząd walczył mimo przeszkód, jakie napotykał. W bieżącym roku w planie jest aż 10 grup, czyli około 150 zawodników w klubie. Takimi liczbami mogą pochwalić się kluby z wieloletnią tradycją.

- Ogromny ukłon dla trenera Dziewulskiego i wszystkich zawodników Gwardii Katowice. Ten klub otwieram także dla was, abyście mieli gdzie wrócić po przejściu na emeryturę. - Ryszard Dziewulski prowadził wiele lat klub, wyszkolił dwóch olimpijczyków. - Gdyby on nie zaczął trenować judo dzieciaków, ja nie pokochałbym tego sportu. Podzielił się z nami miłością do judo, a my chcemy podzielić się nią z młodzieżą, dlatego wybudowaliśmy halę i profesjonalnie wyposażyliśmy.

Marcin Kuśmierz opowiedział nieco o Szkole Mistrzostwa Sportowego. W styczniu wraz z Andrzejem Borowcem postanowili współpracować.

- Potrzebowaliśmy wzajemnego wsparcia. Będziemy razem tworzyć, i szkolić w judo zawodników, a zawodnicy piłki nożnej będą mieli zajęcia zarówno z judo, jak i akrobatyki. Mamy w planach zajęcia, a także turnieje, byśmy wszyscy mogli kibicować naszym dzieciom.

Ryszard Dziewulski pracował od 1984 do 2003 roku. Wspomniał osoby, z którymi pracował, a także olimpijczyków czy medalistów, takich jak Janusz Wojnarowicz czy Aneta Potaczek.

„Nie ma końca w uczeniu się judo” – taki cytat zamieścił trener na pamiątce złożonej w ręce dyrektora.

Po przemowach nastąpiło uroczyste przecięcie wstęgi, oraz pokaz judo w wykonaniu młodych uczniów Gwardii. Na dzieci czekały atrakcje, a na wszystkich gości poczęstunek i możliwość pooglądania sali.

Gospodarzem hali jest FitSport, a patronat nad obiektem objął Śląski Związek Piłki Nożnej, z podokręgu Tychy.