Pierwszą bramkę dla tyszanek zdobyła Monika Guzik, która otrzymała bardzo dobre podanie od Agaty Malcharek. Przewaga Moniki Guzik nad ligowymi bramkarkami wynika z jej bardzo silnego i celnego strzału. Przy tej akcji Monika uderzyła nie do obrony pod poprzeczkę, a strzelała z niebieskiej linii.
Taki obrót wydarzeń na lodowisku spowodował, że tyszanki nastawiły się na grę z kontry. Tym bardziej, że hokeistki z Jastrzębia nie dawały za wygraną raz po raz atakując bramkę strzeżoną przez Joannę Katarzyńską, spisująca się w tym meczu bardzo dobrze. Równo z końcową syreną pierwszej tercji Białe Jastrzębie doprowadziły do remisu i mecz właściwie rozpoczął się od nowa.
W 39 minucie znów Agata Malcharek odnalazła się w tercji Jastrzębia i podała tym razem do Małgorzaty Przywary, która nie miała problemów z umieszczeniem krążka w siatce. W trzeciej odsłonie znowu trafiła Małgorzata Przywara, w 58. minucie, wykorzystując okres liczebnej przewagi i zarazem pieczętując to jakże ważne zwycięstwo.
W tabeli prowadzi zespół z Jastrzębia, ale tyszanki mają do rozegrania dwa mecze więcej i lepszy bilans bezpośrednich spotkań z jastrzębiankami. Jeżeli nasze zawodniczki wygrają wszystkie cztery mecze, które pozostały do końca sezonu, zostaną mistrzyniami Polski.
GKS Tychy - JKH Białe Jastrzębie 3:1 (1:1, 1:0, 1:0)
Bramki dla tyszanek: Monika Guzik (12) i Małgorzata Przywara (39 i 58).
Sensacyjny ruch Łukasza Piszczka
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
