Tajemniczym i dostojnym "Wśród nocnej ciszy" w wykonaniu wszystkich chórów, jak zwykle, zaczęła się uroczysta gala XX Tyskch Wieczorów Kolędowych. Potem każdy chór prezentował się z osobna. Najwięcej braw zebrał chór Uniwersytetu Rolniczego w Krakowie, który w tym roku zdobył Grand Prix, czyli 2.200 zł.
W tym roku tyskie chóry nie stanęły na podium, ale aż trzy – Cantate Deo, Presto Cantabile i Cantemus – zdobyły honorowe wyróżnienia, co przy tak wysokim poziomie, jaki był w tym roku, jest powodem do dumy. Dla Tychów duma jest to podwójna, bo przez wiele lat w konkursie nie startowały żadne tyskie chóry. Wreszcie są. I to tak dobre, że słyszymy je potem w finale.
Powiat bieruńsko-lędziński reprezentował w tym roku zespół Pro Arte et Musica, który w kategorii chórów kameralnych zajął pierwsze miejsce. To ogromny sukces, bo wygrać w tej kategorii jest zawsze najtrudniej.
W tym roku też - co z przyjemnością podkreśliło jury - chóry prezentowały sę też lepiej od strony wizualnej. Wiele z nich zmieniło stroje na o wiele korzystniejsze niż do tej pory. Gdyby były nagrody za wygląd, na pewno pierwszą otrzymałby czułowski chór Cantate Deo, którego prezesem jest były prezydent Tychów, Aleksander Gądek.
Bohaterka Senatorium Miłości tańczy 3
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?