Ile kosztuje futbolista w IV lidze?

W klubach piłkarskich rozpoczyna się gorący miesiąc. W lutym, oprócz normalnych zajęć treningowych, drużyny rozgrywają mecze sparingowe, wyjeżdżają na zgrupowania, natomiast działacze finalizują większość umów transferowych.

Ile kosztuje piłkarz? Ceny na piłkarskiej giełdzie zmieniają się mniej więcej co pół roku, w zależności od notowań zawodnika. Jeśli piłkarz jest właścicielem swojej karty zawodniczej, sam może wybrać klub. W związku z tzw. prawem Bosmana w Polsce zachowano wypłacanie ekwiwalentów za szkolenie zawodników, którzy nie ukończyli 23. roku życia. W trzeciej lidze i niższych klasach przyjęto prawo Bosmana w zmodyfikowanej formie: klub może żądać ekwiwalentu za zawodnika do 28. roku życia, nawet jeśli nie ma z nim ważnej umowy.

W tym przypadku za przejście zawodnika z III do IV ligi nowy klub płaci 2 tysiące złotych. 1.200 złotych otrzymuje poprzedni klub, natomiast 800 zł kosztuje zarejestrowanie piłkarza. Dopiero po uiszczeniu tych kwot futbolista jest zatwierdzony do gry. Otwarta pozostaje kwestia, za ile w nowym klubie będzie grał zawodnik, ale w tej sprawie negocjacje prowadzone są między piłkarzem a działaczami.

Sytuacja zmienia się, jeśli właścicielem karty zawodnika jest klub. W takim przypadku klub musi wyrazić zgodę na jego przejście. Na pozyskanie utalentowanego młodzieżowca trzeba wydać 12 tysięcy złotych, bo na tyle wycenione zostało wyszkolenie zawodnika. Rozmowy dotyczące bardziej doświadczonych piłkarzy klubu trzeciej ligi, których chciałby pozyskać klub czwartoligowy rozpoczynają się od kwoty 30 tysięcy złotych. Za drugoligowca trzeba zapłacić około 80 tysięcy złotych.

Z oczywistych względów tańsi są więc zawodnicy, którzy dysponują swoimi kartami, bo pomijając ekwiwalent, klub może wynegocjować z zawodnikiem taką kwotę kontraktu na jaką go stać.

Na piłkarskim rynku coraz bardziej rośnie rola menedżerów, a dotyczy to także klubów niższych klas. Osoby doskonale znające drużyny IV i V ligi, potrafiące ocenić umiejętności piłkarza i jego przydatność do konkretnej drużyny, wymagań trenerów, będą coraz bardziej potrzebne.

Obecnie menedżerowie rekrutują się przede wszystkim z działaczy, trenerów i byłych zawodników, którzy dobrze znają środowisko. Zdarza się, że aby wypromować zawodnika, klub wypożycza go do wyższej ligi np. na rok za darmo, a potem albo piłkarz wraca, albo działacze obu klubów siadają do stołu i negocjują kwotę transferu. A jest się o co starać, bo za przejście wyróżniającego się piłkarza do II ligi, czwartoligowy klub może zarobić od 50 do 100 tysięcy złotych.