Ile mają na koncie prezydenci Tychów? Czym jeżdżą? Co posiadają?

Prezydent Andrzej Dziuba nigdy nie krył, że nie czuje się z tym komfortowo i do dzisiaj twierdzi, że nie wie, czemu ma to służyć. – Kontrola jest potrzebna, ale niech mają ją nad nami specjalnie powołane do tego instytucje, jak CBA, ABW, Urząd Skarbowy, Izba Skarbowa… Ale upublicznianie tych dokumentów to był zły pomysł – mówi.

Jego dwaj zastępcy przyjmują ten obowiązek „z całym dobrodziejstwem inwentarza”.
- Podchodzę do tego bez emocji. Obowiązek to obowiązek – mówi Michał Gramatyka, z wykształcenia prawnik.

- Nie wiem, czy aż tak trzeba, ale skoro takie są wymogi… Z mojego oświadczenia zainteresowani dowiedzą się, że jestem przeciętnym obywatelem, żyję skromnie, zaciągam kredyty…

W BIP-ie jest wgląd do wszystkich oświadczeń majątkowych ze wszystkich lat. My porównamy obecne z tymi z roku 2005, którego pochodzi nasz wycinek prasowy.

Prezydent Andrzej Dziuba miał wtedy 140 tys. zł, 2,5 tys. dolarów oraz 72 tys. zł w papierach wartościowych. Do tego dom o powierzchni 125 m kw. wart 250 tys. zł. Jego dochody za 2004 rok wyniosły 130.576 zł za kierowanie miastem i 25.562 zł za członkostwo w radzie nadzorczej Katowickiej Specjalnej Strefy Ekonomicznej. Miał wtedy dwa auta: toyotę rav4 z 2004 r. i fiata punto z 2001.
Teraz oszczędności prezydenta wynoszą 112 tys. zł oraz 439.598,98 zł w papierach wartościowych. Wartość tego samego domu urosła do 300 tys. zł, a do tego przybyły dwie niezabudowane działki: o powierzchni 1736 m kw. za 173 tys. zł i o powierzchni 825 m kw. za 200 tys. zł.
Za kierowanie miastem w roku 2011 prezydent otrzymał 165.499 zł, za zasiadanie w radzie nadzorczej tej samej KSSE - 35.974 zł, a do tego dochodzi jeszcze 4645 zł dywidendy.

Jego zastępczyni, Daria Szczepańska, w roku 2005 wykazała w oświadczeniu oszczędności w wysokości 19 tys. zł, 6 tys. dolarów oraz 303 tys. zł w funduszach inwestycyjnych
Do tego dom o powierzchni 218 m kw. wart 300 tys. zł I dochód za rok 2004 - 124.951, 41 zł.
Teraz pani wiceprezydent ma 15 tys. oszczędności w złotówkach i 293 tys. zł w papierach wartościowych. Ten sam dom wart jest już pół miliona złotych. Do tego, prócz działki, na której stoi dom, jest jeszcze jedna: o powierzchni 5923 m kw. za 315 tys. zł. Za cały zeszły rok zarobiła 184.344 zł plus 4987 zł z członkostwa w radzie nadzorczej Tyskiego Sportu. Pani prezydent Daria Szczepańska jeździ volvo D rocznik 2009.

Wiceprezydent Michał Gramatyka nie ma żadnych oszczędności. Ma natomiast dom o powierzchni 200 m kw. wart pół miliona złotych na działce 974 m kw., samochody mitsubishi pajero z roku 2002 i fiat bravo z roku 2006. W zeszłym roku z tytułu pracy dostał 203 tys. zł, z członkostwa w radzie nadzorczej TTBS – 49.119 zł i za działalność wykonywaną osobiście – prawie 64 tys. zł.

Wiceprezydent Mieczysław Podmokły też nie ma oszczędności, mieszka w mieszkaniu o powierzchni 38 m kw. za 140 tys. zł. Jeździ 4-letnią skodą super. W zeszłym roku zarobił 160.292 zł.