Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Ile polityki jest w kolędzie Bóg się rodzi Franciszka Karpińskiego?

Jolanta Pierończyk
Klasa mistrzostwa sportowego ZS 1 w Tychach u tyskich franciszkanów
Klasa mistrzostwa sportowego ZS 1 w Tychach u tyskich franciszkanów Mat. prasowy
Ile polityki jest w kolędzie "Bóg się rodzi" Franciszka Karpińskiego? Na lekcję na taki temat, jak również na temat średniowiecznej idei franciszkanizmu Grażyna Jurek, polonistka i dyrektor Zespołu Szkół nr 1 im. Gustawa Morcinka w Tychach, wybrała się ze swoją klasą mistrzostwa sportowego do budującego się kościoła i klasztoru tyskich franciszkanów.

Chodzi o rozumienie polityki w jej pierwotnym, starożytnym znaczeniu jako działania dla dobra wspólnego

- tłumaczy dyrektor Grażyna Jurek.

Mowa o tym w piątej zwrotce, gdzie nowo narodzone Dziecię ma błogosławić „Ojczyznę miłą”, „dom nasz i majętność całą, i wszystkie wioski z miastami”, a ponadto „w dobrych radach, w dobrym bycie” wspierać „jej siłę swą siłą”.

Prócz wymiaru narodowo-społecznego, który – jak mówi dyrektor Grażyna Jurek – nigdy się nie zdezaktualizuje, kolęda „Bóg się rodzi” ma, oczywiście, wymiar religijny z nawiązaniami do Biblii. Zadaniem uczniów było wskazać wszystkie elementy, które świadczą zarówno o religijnym, jak i narodowo-społecznym, czyli politycznym charakterze tej pieśni. Akcent położony został także na jej literackie walory.

Tekst kolędy „Bóg się rodzi, moc truchleje” jest bowiem dziełem Franciszka Karpińskiego, poety z przełomu baroku i oświecenia.

-_ Jest to zatem niezwykle kunsztowny tekst literacki, zwłaszcza pierwsza zwrotka zbudowana na zasadzie kontrastu, gdzie dominuje czas teraźniejszy, a potem jest piękne przejście do czasu przeszłego i czasu przyszłego _– mówi polonistka.

Swoim uczniom powiedziała i to, że kolęda „Bóg się rodzi” została wybrana do filmu pt. „Hubal”, o majorze Dobrzańskim. - Jest w tym filmie niezwykle przejmująca scena, jak major ze swoimi partyzantami wchodzi do kościoła na pasterkę i wybrzmiewa właśnie kolęda „Bóg się rodzi” - mówi Grażyna Jurek.

Do części poświęconej franciszkanizmowi wybrane zostały „Pieśń słoneczna” św. Franciszka oraz opowiadanie „Jak św. Franciszek oswoił dzikie turkawki” ze zbioru „Kwiatki św. Franciszka” (oba te teksty są zawarte w wymaganiach maturalnych).

Na ich podstawie uczniowie mieli powiedzieć, dlaczego „Pieśń słoneczna” nazywana jest hymnem ekologów i na czym polega średniowieczna filozofia franciszkańska.

Postawa św. Franciszka została przez uczniów zdefiniowana na podstawie jego spotkania z młodzieńcem, który niósł turkawki na sprzedaż. Była tez przy tej okazji mowa o tym, czego symbolem jest turkawka.

- Turkawka, ptak z rodziny gołębiowatych, jako słowo rzadko jest używana. Można postawić znak równości pomiędzy turkawką a gołębiem, ale dla tych, którzy widzieli „Kevina w Nowym Jorku” turkawka nie jest zwykłym gołębiem. Turkawka była bowiem na naszyjniku, jaki Kevin dostał od bogatego właściciela ekskluzywnych zabawek z zaleceniem, by ofiarował go osobie, którą szczególnie ceni. I Kevin ofiarował go zaniedbanej, nieco zdziwaczałej kobiecie z Central Parku, która dokarmiała gołębie. Jako symbol, przyjaźni i uznania dla tego, co robi. A poza tym, gołąb to przecież symbol Ducha św. - tłumaczy Grażyna Jurek.

Uczniowie spotkali się także z ojcem Wawrzyńcem Jaworskim, budowniczym franciszkańskiego kompleksu klasztorno-kościelnego w Tychach, a następnie zostali zaproszeni na poczęstunek na probostwie. Na pamiątkę dostali krzyże św. Damiana do zawieszenia na rzemykach na szyi, a dyrektor Grażyna Jurek do swojej klasy – krzyż św. Damiana wykonany wedle projektu samego architekta kościoła, śp. Stanisława Niemczyka.

Nie przegapcie

Zobaczcie koniecznie

Bądź na bieżąco i obserwuj

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Filip Chajzer o MBTM

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Ile polityki jest w kolędzie Bóg się rodzi Franciszka Karpińskiego? - Dziennik Zachodni

Wróć na tychy.naszemiasto.pl Nasze Miasto