Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Jak rozGROMić konkurencję, czyli śniadanie z gen. Romanem Polko

JOL
Śniadanie biznesowe
Śniadanie biznesowe Jolanta Pierończyk
Jak rozGROMić konkurencję? - pod takim hasłem odbyło się w Tychach 2. spotkanie w ramach Silesia Business Breakfast, zorganizowane przez Social Media London Style. Gościem był gen. Roman Polko, były dowódca "Gromu" i jego żona. dr Paulina Polko, współautorzy książki pod tym samym tytułem. Zgromadzonym na śniadaniu przedsiębiorcom zdradzili, jak dowodzić, motywować i zwyciężać w biznesie.

- Najważniejszy jest lider, a lider to człowiek, który potrafi grać na emocjach. Do tego trzeba jednak znać podwładnych, wiedzieć, co się u nich dzieje, czasem poklepać po ramieniu (i to przy wszystkich), pochwalić… Naprawdę nie wystarczy tylko zapłacić. Nie wystarczą pakiety socjalne. Ludzie chcą się czuć ważni, doceniani, wyróżniani – mówił gen. Roman Polko, były szef Gromu.

Jego zdaniem podstawowe zasady dowodzenia i prowadzenia firmy do sukcesu sprowadzają się właśnie do stworzenia zgranego zespołu, w którym wszyscy wiedzą, że są tak samo ważni. Że praca każdego członka zespołu, choćby to była sprzątaczka czy recepcjonistka, ma ogromne znaczenie dla całości.

- To trzeba ludziom wbić do głowy - zaznaczył były dowódca Gromu. – Żaden dowódca nie wygra sam bitwy. Musi mieć dobrych, oddanych żołnierzy, którzy dla niego zrobią wszystko. To samo jest z firmą. To musi być zespół ludzi zmotywowanych do pracy, zadowolonych ze swojego szefa i z miejsca, w którym są. Eliminować malkontentów. Lepiej mieć młodych, niedoświadczonych, ale chętnych do nauki niż zblazowanych profesjonalistów, którym się nic nie podoba, bo to wirus, który skutecznie zniszczy cały zespół.

Zwalnianie wg generała też jest sztuką. Źle pożegnani pracownicy potrafią skutecznie zepsuć wizerunek firmy.

Bardzo ważna na drodze do sukcesu jest wizja. – Jeszcze przed zwycięstwem dobry dowódca musi wiedzieć, co potem. Musi wiedzieć, co zrobi ze zwycięstwem – podkreślił były szef Gromu. – Wiedzieć, jaki będzie następny krok.

Przestrzegał jednak przed sztywnym trzymaniem się planu bez dopasowywania go do nowych okoliczności. – Plan planem, ale w planie nie wolno się zakochać – powiedział. – Zakochać się warto w nieustannym planowaniu.

Radził przedsiębiorcom, by tworzyli sytuacje, w których podwładni mogliby się nieustannie sprawdzać, doskonalić, bez strachu przed konsekwencjami ewentualnego błędu. By zdobywali ich serca i umysły. A w biznesie, by szukali jakiejkolwiek przewagi. – Może to być sprzęt, którego konkurencja nie ma, albo innowacje, których się boi, bo są zbyt innowacyjne – mówił gen Roman Polko.

od 7 lat
Wideo

Reklamy "na celebrytę" - Pismak przeciwko oszustom

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na tychy.naszemiasto.pl Nasze Miasto