Nagrodę specjalną starosty bieruńsko-lędzińskiego (1500 zł) otrzymał animowany film Juliana Zawiszy z Legnicy o bitwie pod Legnicą. Nagrodę Eko burmistrza Bierunia (1000 zł) za film o tematyce ekologicznej przyznano Henrykowi Latuskowi z Łazisk Górnych za film pt. „Gołąb to jest fajno rzecz”.
Nagroda specjalna „Stan wojenny. Etos pracy” przypadła Annie Niedzieli z Oświęcimia za film pt. „Śladami martyrologii narodu polskiego – Warszawa”. Pierwszą nagrodę otrzymał Jacek Dworakowski z Gdyni za film „Szukając żubrów”, drugą – Emilia Julita Zielonka z Warszawy za film pt. „Naganowskiego 9/2”, trzecią – Maciej Gocek z Mikołowa za film pt. „Magda”.
Festiwal odbywa się w Bieruniu co dwa lata, od 18 lat. Urosło w tym czasie nowe pokolenie filmowców.
– Ich filmy są ostre. Pokazują alkoholizm, narkomanię, niepełnosprawność, przemoc, chamstwo – mówi organizator Wojciech Wikarek. – My też byliśmy kiedyś jak oni. Parę lat musi upłynąć, by dostrzegać w świecie inne tematy niż te pierwsze z brzegu. Trzeba trochę dojrzeć, by zobaczyć wokół siebie takie tematy jak babcia, za którą Bartosz Kruhlik dostał Grand Prix. Chamstwo, przemoc, narkomania są wszędzie, warto szukać tematów, których nikt nie porusza. Tematem trzeba zaskoczyć, a tamte już nikogo nie zaskakują.
Bohaterka Senatorium Miłości tańczy 3
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?