Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Jubileuszowa msza ks prałata Franciszka Resiaka. Świętował 50-lecie kapłaństwa

JOL
Ks. prałat Franciszek Resiak
Ks. prałat Franciszek Resiak Jolanta Pierończyk
Ponad dwie godziny trwała jubileuszowa msza ks prałata Franciszka Resiaka w kościele Ducha Św. który zbudował od podstaw. Uczestniczyły w niej tłumy dawnych parafian zarówno z Tychów, jak i Jaworzynki, gdzie rozpoczynał swoją pracę duszpasterską. Prócz chóru i innych zespołów, które jubilatowi zagrały i zaśpiewały była też kapela góralska.

Ks.prałat Franciszek Resiak świętował 50-lecie swojego kapłaństwa. W czasie homilii, którą sam wygłosił, mówił o tym, jak trudno być kapłanem, który ma być alter Chrystusem, podczas gdy jest się tylko słabym człowiekiem. Jak trudno być kapłanem, w którym Bóg chciałby widzieć obraz człowieczeństwa doskonałego. . Ten obraz człowieczeństwa doskonałego realizuje się w trzech etapach. Pierwszym jest dekalog i już na tym pierwszym etapie potyka się każdy, także kapłan.

50 lat temu święcenia kapłańskie z rąk biskupa Herberta Bednorza przyjęło 29 młodzieńców. Czterech z nich nie wytrwało w kapłaństwie. Jedenastu nie żyje. Z całej grupy ówczesnych neoprezbiterów pozostało czternastu. Niektórzy byli gośćmi jubilata.

Po homilii zerwały się oklaski.

- Prócz talentu do budowania, Pan Bóg obdarzył cię także talentem oratorskim – mówili parafianie podczas składania życzeń. – Wiedzieliśmy, że czeka nas tu uczta duchowa. Wiedzieliśmy, że czekają nas tu słowa, które nasze serca przenikną i ścieżki naszego życia będą prostować.

I podkreślili, jak bardzo zgodne jest jego imię z życiową postawą. – Jesteś podobny do swojego patrona, Tak samo pokorny i ubogi – powiedzieli.
Nie zabrakło i stwierdzenia, że jako proboszcz był bardzo wymagający. Ale wymagał przede wszystkim od siebie samego. Zawsze punktualny – w konfesjonale, na katechezie. Jego pasją było budowanie, przede wszystkim wspólnoty parafialnej. Robił to z dużą troską o detale.

- Dobry pasterz to taki, który żyje zgodnie z podjętą misją – rzekł ks. prałat Józef Szklorz, dziekan dekanatu Nowe |Tychy, do którego należy parafia Ducha Św. – Przykład życia pasterza wzmacnia wiarę powierzonej mu owczarni.

I podziękował mu za przykład takiego życia i przykład dobrego pasterza.

- Jesteś chlubą naszej szkoły – powiedziała nauczycielka z podstawówki w Laryszu. – Wszystkie nasze zawołania rycerskie, które wprowadzamy w życie, dzięki takim postaciom jak ty stają się prawdziwe.

- Przed Twym kapłaństwem klękam - powiedział na zakończenie swoich życzeń wiceprezydent Mieczysław Podmokły w imieniu władz miasta.

Dalsza część życzeń nastąpiła już po mszy, przed kościołem. Jubilat wyszedł do swoich gości w nowej sutannie. Z amarantowymi guzikami i takimi samymi lamówkami. Jak na prałata przystało.

od 7 lat
Wideo

Konto Amazon zagrożone? Pismak przeciwko oszustom

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na tychy.naszemiasto.pl Nasze Miasto