Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Kamilla Baar w Przedszkolu Niepublicznym Kubusia Puchatka w Tychach. Rozmowa o aktorstwie i głośne czytanie ZDJĘCIA

Jolanta Pierończyk
Jolanta Pierończyk
Kamilla Baar w Przedszkolu Niepublicznym Kubusia Puchatka w Tychach
Kamilla Baar w Przedszkolu Niepublicznym Kubusia Puchatka w Tychach Jolanta Pierończyk
Kamilla Baar w Przedszkolu Niepublicznym Kubusia Puchatka w Tychach - w ramach lutowego cyklu tematyki artystycznej. Było już o muzyce, malarstwie, rzeźbie, a teraz przyszła kolej na aktorstwo. O tym zawodzie przedszkolaki miały okazję porozmawiać z jedną z najbardziej znanych aktorek, Kamillą Baar i w jej interpretacji wysłuchać fragmentów "Kubusia Puchatka".

Aktor to człowiek, który przez całe życie pozostaje dzieckiem i w ogóle się tego nie wstydzi. Eksperymentuje, śmieje się, płacze i stara się nie tracić spontaniczności, ciekawości świata... Lubi kontakt z publicznością i na scenie daje z z siebie wszystko, co w sobie ma najlepszego

- powiedziała Kamilla Baar podczas spotkania z przedszkolakami Przedszkola Niepublicznego Kubusia Puchatka.

Dzieci oświadczyły, że ten zawód im się podoba. Że najfajniejsze jest w nim występowanie i - jak powiedziała jedna z dziewczynek - patrzenie, „jak ludzie grają naprawdę, a nie w filmie”. Chciały jednak wiedzieć, czy to jest trudny zawód.

- Nie umiem i nie chcę tego oceniać - stwierdziła Kamilla Baar. - Ten zawód przyprawia nam skrzydła, kiedy czujemy, że widzowie nas potrzebują. Trudno jest, a tak się przecież zdarza, gdy widownia w teatrze jest pusta, widzowie nie są zainteresowani, nie przychodzą, bo są tak zabiegani, że nie mają czasu na sztukę lub wolą to, co oferuje im internet. Wtedy to jest trudny zawód. Bo my bez Was, widzów, i waszej akceptacji - nie istniejemy. W tym zawodzie trudna jest samotność. Ale jak widz chce aktora oglądać na scenie, wtedy jest cudownie.

Jedna z dziewczynek, Emilka, powiedziała, że w zawodzie aktora fajne jest też to, że „można użyć wyobraźni”.

- Tak, aktor staje na scenie i wszystko zależy od jego wyobraźni, nic go nie ogranicza - przyznała Kamilla Baar po raz kolejny zaskoczona dojrzałością wypowiedzi przedszkolaków.

O samym teatrze powiedziała, że „jest to miejsce jak bajka”.

- My, aktorzy, spotykamy się, by stworzyć świat z wyobraźni i to nas odrywa od rzeczywistości. Bardzo to lubię. Ale w tym świecie wyobraźni każdy aktor ma swoje zadanie: musi się nauczyć tekstu, ruchu, zapamiętać, po kim się na scenie pojawia, w którym momencie wypowiada swoją kwestię... Takie tworzenie trwa dwa-trzy miesiące, a potem idzie w górę....
- ...kurtyna - zawołały dzieci.

W ogóle przedszkolaki były świetnie do tego tematu i spotkania przygotowane. Wiedziały, że tekst, którego aktor się uczy to rola; że strój, w jakim wychodzi na scenę to kostium i że przed wejściem na scenę czuje się tremę. Dzieci przyznały się, że one też czują tremę przed swoimi występami.- Ja czuję tremę, ale jak kurtyna się podnosi, to przestaję - oświadczył jeden ze starszych przedszkolaków.

Dzieci mówiły, że lubią występować, niektóre nawet chciałyby być w przyszłości aktorami. Jedna z dziewczynek przyznała się, że w jej teatrze występują pacynki. Podczas spotkania dowiedziała się, że lalkarstwo jest przepiękną, ale zanikającą sztuką, której też trzeba się uczyć, jak normalnego aktorstwa- w lalkarskiej szkole aktorskiej.

Dzieciom, które lubią występować aktorka polecała zajęcia teatralne w domach kultury, w których ona sama - jako dziecko - brała udział.
Jej mama, Maria Baar, dyrektor Przedszkola Niepublicznego Kubusia Puchatka w Tychach, powiedziała, że Kamilla zakomunikowała jej, iż chce być aktorką, gdy miała zaledwie sześć lat.

- O to chodzi, by w życie iść z marzeniami - powiedziała aktorka, dodając, że o realizację tych marzeń każdy musi dbać sam. Jeśli to ma być aktorstwo, to trzeba szukać różnych kółek teatralnych i uczyć się, uczyć, chodzić do teatru, oglądać kino, czytać, a potem próbować się dostać do szkoły aktorskiej, bo każdy aktor musi być dobrze przygotowany do tego zawodu. W jej przypadku były to zajęcia teatralne w MDK oraz zajęcia z pantomimy w Teatrze Małym, a potem - jako nastolatka - przygotowywała się do szkoły teatralnej w Studio Aktorskim Doroty Pomykały w Katowicach. Po maturze dostała się do szkoły aktorskiej w Warszawie.

W 2022 r. - jak powiedziała - będzie świętować porcelanowy jubileusz swojej pracy aktorskiej - 20 lat na scenie. Zagrała mnóstwo ról w filmie i teatrze, pracuje też w dubbingu, nagrywa audiobooki. Jest aktorką spełnioną i bardzo cenioną, czego dowodem są chociażby takie nagrody, jak Wiktor (w kategorii Telewizyjne Odkrycie Roku - w 2012 r.), Złota Kaczka dla najlepszej aktorki filmu sensacyjnego, w roku 2013 czy Telekamera dla najlepszej aktorki w 2014 r.

.

od 7 lat
Wideo

Jak głosujemy w II turze wyborów samorządowych

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na tychy.naszemiasto.pl Nasze Miasto