Katowice. Straż Granicza zatrzymała cudzoziemców posługujących się lewymi dowodami osobistymi. Afgańczyk i Syryjczyk udawali Czecha i Włocha

Mężczyźni przylecieli do Polski z Grecji. Podczas kontroli przeprowadzonej na lotnisku przez funkcjonariuszy śląskiego oddziału Straży Granicznej okazali oni czeski i włoski dowód osobisty. W trakcie analizy dokumentów okazało się, że oba dowody są podrobione.

Czynności wyjaśniające pozwoliły wkrótce ustalić, że zatrzymani mężczyźni to tak naprawdę obywatel Syrii i obywatel Afganistanu. Afgańczyk dodatkowo posiadał przy sobie polski dowód osobisty, również sfałszowany na wzór oryginału. Żaden z mężczyzn nie posiadał jakiegokolwiek dokumentu pozwalającego na legalny pobyt w Polsce.

Obywatelowi Syrii przedstawiono zarzut nielegalnego przekroczenia granicy państwa oraz posłużenia się jako autentycznym fałszywym dokumentem. Przyznał się on do zarzucanego czynu, złożył wyjaśnienia i wniosek o dobrowolne poddanie się karze.

- Straż Graniczna wszczęła postępowanie administracyjne dotyczące wydania decyzji zobowiązującej obywatela Syrii do powrotu. Wobec Afgańczyka prowadzone są dalsze czynności służbowe - informuje Szymon Mościcki, p.o. rzecznika prasowego komendanta śląskiego oddziału Straży Granicznej.