MKTG NaM - pasek na kartach artykułów

KKS Tychy gra coraz lepiej

Michał Dudek
W ostatnim meczu Kamil Nowak grał 18 minut, zdobył 7 punktów
W ostatnim meczu Kamil Nowak grał 18 minut, zdobył 7 punktów fot. Jakub Jażwiecki.
Zawodnicy KKS Tychy mają za sobą dwa wyczerpujące spotkania z wymagającymi rywalami.

W pierwszym meczu - w ramach Pucharu Polski - byli o krok od wyeliminowania drużyny z najwyższej klasy rozgrywkowej PBG Poznań. Spotkanie zakończyło się jednak po dogrywce wygraną poznaniaków 100 do 97.

W kolejnym meczu ligowym w sobotę tyski zespół podejmował lidera MKS Dąbrowa Górnicza. Tym razem tyszanie byli górą wygrywając całe spotkanie 87:76. Pojedynek dwóch drużyn z województwa śląskiego był zarazem najciekawszym wydarzeniem trzynastej kolejki rozgrywek pierwszej ligi.

Mecz rozpoczął się od znakomitej gry pod koszem Krzysztofa Mielczarka. Ważne punkty z rzutów wolnych zdobywał Łukasz Pacocha, który ostatecznie został najskuteczniejszym graczem całego spotkania. Wraz z upływem kolejnych minut goście zaczęli odrabiać straty i mecz się wyrównał. - Przygotowując się do tego spotkania mieliśmy świadomość, że trzeba zatrzymać wejścia Piechowicza, jednego z najgroźniejszych zawodników rywali. Okazało się, że dąbrowianin w tym dniu odnalazł się celnie rzucając z dystansu, a nie wchodząc pod kosz - mówi Łukasz Pachocha.

W trzeciej kwarcie szkoleniowiec KKS Tychy Mariusz Niedbalski znalazł skuteczny sposób na rywali nakazując swojemu zespołowi grę obroną strefową. I to był strzał w dziesiątkę, bo gospodarze zaczęli systematycznie powiększać przewagę. W ostatniej kwarcie goście próbowali straty odrabiać, ale mądrze grający tyszanie nie dali sobie wydrzeć zwycięstwa. Nasi gracze zmniejszyli stratę do nadal przodującego w lidze MKS-u. Wynosi ona już tylko trzy punkty. Jutro na wyjeździe zagrają z Politechniką Warszawską.

Zarząd tyskiego klubu postanowił rozwiązać umowę z niskim skrzydłowym Marcinem Malcherczykiem. Powodem była obniżka formy zawodnika. Koszykarz w tym sezonie pojawił się w 11 meczach. Średnio zdobywał cztery punkty i miał dwie zbiórki.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Świątek w finale turnieju w Rzymie!

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na tychy.naszemiasto.pl Nasze Miasto