Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Klub fitness i market już wkrótce na stadionie

Zenon Zabawny
Zenon Zabawny
Wynajmowanie lóż i sal pod trybunami na spotkania biznesowe, a ...
Wynajmowanie lóż i sal pod trybunami na spotkania biznesowe, a ... archiwum/Zbyszek Snusz
Wynajmowanie lóż i sal pod trybunami na spotkania biznesowe, a nawet wesela – to pierwsze kroki Lecha, aby zarabiać na stadionie.

Konsorcjum KKS Lech Poznań i Marcelin Management zostało operatorem Stadionu Miejskiego jesienią. Pierwsze miesiące poświęcono przede wszystkim na dokładne analizy potencjału obiektu. Już wtedy jednak zaczęto zarabiać m.in. na wynajmowaniu lóż VIP-owskich na mecze Kolejorza.

- Na meczach z Legią i Borussią Dortmund zostały wynajęte wszystkie skyboksy – mówi Agnieszka Próchniewicz odpowiadająca za dział hospitality w Lechu.

Skyboksy to niewielkie, 10-osobowe loże znajdujące się wzdłuż I i III trybuny – łącznie jest ich aż 42, a koszt ich wynajęcia w dniu meczu zaczyna się od 4,5 tysiąca złotych. Oprócz nich Lech oferuje swoim klientom także loże VIP i Super VIP. Poza oglądaniem meczu w komfortowych warunkach, cateringu itp., można też spotkać się po meczu z zawodnikami Kolejorza. Ale jak zapewniają przedstawiciele Lecha, a także sami klienci, spotkania w takich lożach zaczynają się już kilka godzin przed meczem i mają charakter znacznie wykraczający poza sport.

Jedną z firm, która wynajmuje lożę na stadionie jest MAN.
- Spotkanie na stadionie z zaproszonymi przez nas kontrahentami zaczynamy w godzinach popołudniowych, mecz jest tylko dodatkiem, w międzyczasie udaje nam się załatwić wiele spraw z naszymi partnerami – opowiada Dariusz Jabłoński z firmy MAN.

Łącznie z lóż na stadionie skorzystały już 54 firmy z branż motoryzacyjnych, transportowych, finansowych czy prawniczych.
- Dla firm z tych branż to dobry sposób, aby w komfortowy sposób dyskutować o interesach ze swoimi klientami – mówi Karol Klimczak, prezes Lecha. – Sam jestem zaskoczony tak dużym zainteresowaniem takiego sposobu wykorzystywania stadionu.

Lechowi zależy, aby na stadionie działo się jak najwięcej dużych wydarzeń niekoniecznie wymagających zajęcia murawy.
- Nie oszukujmy się, dużych koncertów na stadionie nie będzie dużo, dwa może trzy w ciągu dwóch lat – uważa Klimczak.

Dlatego Lecha cieszą takie wydarzenia jak niedawny casting do programu „Bitwa na głosy”, który odbywał się na stadionie. Najbliższym dużym wydarzeniem przy Bułgarskiej będzie V edycja Forum Gospodarczego Aglomeracji Poznańskiej. Spotkania, konferencje, bankiety – to podstawowe formy, jakimi Lech chce na początek zarabiać na stadionie.

- Wesela jeszcze nie organizowaliśmy, ale jesteśmy na to przygotowani – zapewnia Próchniewicz. – Największa sala ma 1500 metrów kwadratowych.

Lech przymierza się także do zagospodarowania pustych na razie pomieszczeń pod trybunami.
- Powierzchnie komercyjne pod wynajem przygotujemy dopiero po Euro 2012 – mówi prezes Lecha. – Rozmowy z zainteresowanymi najemcami już prowadzimy. Chodzi m.in. o klub fitness, a także market jednej z sieci. Ta ostatnia kwestia jest już niemal przesądzona, czekamy już na ostateczną akceptację lokalizacji.

Trwają też rozmowy z firmą zainteresowaną kupnem nazwy stadionu - więcej w artykule pod poniższym linkiem:

1,5 mln euro za nazwę stadionu w Poznaniu?

Lech negocjuje z firmą zainteresowaną kupnem prawa do nazwy Stadionu Miejskiego przy ul. Bułgarskiej.



**

**

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Maksym Chłań: Awans przyjdzie jeśli będziemy skoncentrowani

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na poznan.naszemiasto.pl Nasze Miasto