Kolejne elementy sceny sukcesywnie będą stawiane do soboty, kiedy ma się zakończyć montaż. Widzowie, którzy tego dnia pojawią się na meczu na stadionie, będą mogli zobaczyć już niemal gotową konstrukcję.
- Cały sprzęt związany z organizacją koncertu, m.in. elementy sceny, płoty zaporowe, agregaty, przywiozą do Rybnika 22 tiry. Oczywiście nie stanie się to w jednej chwili. Sprzęt bedzie zwożony etapami - mówi Janusz Stefański z agencji Prestige MJM.
Przy budowie sceny zaangażowanych jest łącznie 58 osób, a trzynaście z nich to ludzie spoza granic naszego kraju. Zostali oni wskazani przez ekipę Bryana.
Adams wystąpi na jednej z największych scen, jakie stawiane są podczas koncertów w Polsce.
Zabudowa frontowa sceny będzie miała aż 35,98 metra długości, jej głębokość ma mieć 20 metrów. Dach sceny zamontowany zostanie na wysokości 15 metrów. Z przodu natomiast znajdował się będzie poziomy wybieg dla Adamsa.
Fani, którzy posiadają bilety najbliżej sceny, będą mieli gwiazdę wprost na wyciągniecie ręki! Będzie to możliwe dzięki temu, że płoty zaporowe będą odsunięte od sceny zaledwie o 1,2 m.
Ci, którzy znajdą się dalej od niej, też nie będą narzekać na złą widoczność. Po bokach sceny zostaną bowiem ustawione dwa ekrany ledowe.
- Fachowo nazywa się je ekranami portretowymi - dodaje Stefański.
Każdy z nich będzie miał rozmiar: 4 na 6 metrów.
echodnia Drugi dzień na planie Ojca Mateusza
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?