Niech strzałem w dziesiątkę będzie nawet to, co nie za bardzo wyjdzie, jak „Baron Cygański”, który miał być operą, a okazał się kolejną operetką, ale jakże udaną i ogromnie lubianą.
Nie poddawać się. Jak Franz Lehar, który napisał operetkę pt. „Żółty kaftan” nie cieszącą się wielkim powodzeniem, po latach powrócił do niej, poprawił, trochę przerobił i dał światu wspaniałą „Krainę uśmiechu”.
I żeby wydarzyło się coś, co zdaje się niemożliwe. Jak „Wesoła wdówka”, która przyniosła rozgłos wspomnianemu Leharowi specjalizującemu się wcześniej w walcach i marszach.
To tylko niektóre z życzeń, jakie towarzyszyły poszczególnym utworom, które złożyły się na tegoroczny koncert noworoczny w Teatrze Małym, oczywiście w znakomitym wykonaniu Aukso Orkiestry Kameralnej Miasta Tychy (jak zwykle na tę okoliczność, w poszerzonym składzie) pod batutą Marka Mosia.
Jak na koncert noworoczny przystało, program obfitował w muzykę lekką, łatwą i przyjemną oraz najpiękniejsze arie … o miłości, bo – jak słyszymy w „Wesołej wdówce” – „bez miłości świat nic nie wart”.
Daria Szczepańska, zastępca prezydenta ds. społecznych, składając publiczności życzenia noworoczne przypomniała, że wedle kalendarza chińskiego 23 stycznia wchodzimy w Rok Smoka. - Smocze lata są na ogół pomyślne – mówiła. – Zmieniały bieg historii.
Jak czytać kolory szlaków turystycznych?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
