Kraksa ciężarówek w Bieruniu. Kierowcy szukają świadków zdarzenia ZDJĘCIA

W czwartek 8.10 około godz. 14 doszło do zderzenia ciężarówek w Bieruniu na ulicy Turyńskiej. Powpadały tam na siebie samochody marki scania.

- Ze wstępnych ustaleń policji wynika, że kierujący samochodem marki scania, jadąc w kierunku Tychów, nie zachował należytej odległości od poprzedzającego go samochodu marki scania, którego kierowca zahamował przed samochodem osobowym, który z kolei wykonywał manewr nawracania - informuje asp. szt. Katarzyna Skrzypczyk, oficer prasowy Komendy Miejskiej Policji w Bieruniu.

Przyznaje, że kierowca opla naruszył podwójna linię ciągłą.

- Sprawa będzie skierowana do sądu - przyznaje Skrzypczyk. Sąd rozstrzygnie kto był sprawcą zdarzenia.

Kierowca rozbitej scanii, który nie wyhamował przed jadącą przed nim ciężarówką szuka świadków zdarzenia, którzy dysponowali by nagraniem zdarzenia.

- Przejechał przez podwójną ciągłą. Po wszystkim wyskoczył z auta, mówił że to jego wina, ale jak przyjechała policja, wszystkiego się wyparł - mówi nam Łukasz, kierowca scanii.

Tłumaczy, że wszystko działo się szybko, miał do wyboru - uderzyć w osobówkę lub w tył ciężarówki. Wybrał drugą opcję.

Teraz kierowca szuka świadków. Można dzwonić do niego na numer tel. 884 334 804 albo słać maile na adres [email protected]

Zdarzenie wyglądało bardzo poważnie. Na miejsce leciał już nawet śmigłowiec LPR. Na szczęście nikomu nic się nie stało.