Firmy ubezpieczeniowe nie chcą ubezpieczyć od powodzi hali sportowej w Bieruniu Nowym, która podczas zeszłorocznej powodzi została zalana.
Dotychczasowy ubezpieczyciel, firma Inter Risk, wyłączyła z umowy ubezpieczeniowej klauzulę o usuwaniu skutków powodzi, inne firmy też się nie kwapią do udzielenia hali polisy.
- Odmówiły nam także PZU, Warta, Ergo Hestia i Unica z uwagi na wysokie ryzyko powodzi i dużą szkodowość - tłumaczy dyrektor Bieruńskiego Ośrodka Sportu i Rekreacji w Bieruniu, Adam Duczmal.
Na oddaną w 2006 roku do użytku halę nigdy wcześniej nie było konieczności wypłacania żadnych odszkodowań, a co roku na konto ubezpieczyciela szła składka w wysokości około 20 tys. zł rocznie.
- Jeśli ryzyko jest prawie pewne to przestaje być ryzykiem. Ubezpieczenie majątku jest ubezpieczeniem dobrowolnym, więc możemy odmówić zawarcia umowy. To jest biznes i musi się opłacać obydwóm stronom - tłumaczy Tomasz Domański z Inter Risk.
Jeżeli żadna firma nie podejmie się ubezpieczenia hali od skutków powodzi, obiekt pozostanie finansowo bezbronny wobec ewentualnego następnego ataku wody. - Na dzień dzisiejszy szukamy kompromisu z ubezpieczycielami, ale ryzyko w tym miejscu jest duże, dlatego mamy problem - mów dyrektor BOSiR-u. - Dotychczasowa polisa była bardzo dobrze skonstruowana. Gwarantowała nam nie tylko odszkodowanie za wszystko, co zniszczy powódź, ale i za usuwanie jej skutków. Mogliśmy więc liczyć na pokrycie kosztów prac związanych z dezynfekcją, osuszeniem obiektu oraz rozbiórką zniszczonych elementów.
Bieruńska hala sportowa bardzo poważnie ucierpiała w zeszłorocznej powodzi. 186 cm całości znalazło się pod wodą. Został zalany system centralnego ogrzewania, instalacje wentylacyjne, przeciwpożarowe, alarmowe i płyta boiska.- Przez chwilę hala wyglądała jak basen. Samo jej osuszanie trwało dwa miesiące. Prócz tego trzeba było zdemontować 1200 m kw. posadzki i skuć zamoknięte tynki. Straty wyniosły ponad 1 mln zł - ubolewa Adam Duczmal. - Zarówno ubezpieczyciele jak i my nie byliśmy w stanie przewidzieć takiej katastrofy.
Dlatego ubezpieczenie od powodzi było. Z wypłatą odszkodowań, jak zapewnia dyrektor, problemów nie ma. - Ubezpieczenie jest wypłacane etapami, wraz z postępami w pracach remontowych - mówi. Jest natomiast problem z ponownym ubezpieczeniem.
Do zakończenia wszystkich prac remontowych pozostało jeszcze położenie tynków, płytek, podłóg i nawierzchni boiska. - Rozwiązania będą te same co wcześniej, czyli posadzka poliuretanowa, która powinna wytrzymywać 15 lat bez nakładów finansowych.
Hala ponownie ma zostać oddana do użytku wiosną tego roku.
Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?