10-lecie Teatru po pracy. Jak zaczęła się ta przygoda?
Dziesięć lat temu, podczas obchodów 50-lecia Miejskiego Domu Kultury, kiedy jubileusz świętowano spektaklem „Szyjemy kulturalnie’’ pojawiło się wiele słów uznania i gratulacji. Dla reżyser spektaklu Agnieszka Raj-Kubat oraz ówczesnej dyrektor MDK Agaty Woźniak-Rybki był to impuls, który sprawił, że w ich głowach urodził się pomysł, aby stworzyć teatr dla dorosłych amatorów. Grupa zyskała nazwę Teatr po Pracy, którą wymyśliła Karolina Groblińska-Kandora. Rozpoczęła się niesamowita podróż, która wniosła pasję i radość w życie wielu ludzi.
Jubileuszowy spektakl
Na jubileuszowej gali zaproszonych gości oraz wszystkich sympatyków lublinieckiego teatru powitała dyrektor Miejskiego Domu Kultury w Lublińcu Karina Gatner słowami „Teatr to magia, która pozwala nam być kim chcemy i gdzie chcemy, a Teatr po Pracy to dowód na to, że marzenia, nawet te po godzinach pracy, mogą się spełniać.’’ Podczas spektaklu „Strzał w 10-tkę" dało się zauważyć z jakim zaangażowaniem i pasją aktorzy wcielali się w kolejne role. Nie brakowało talentu oraz ekspresji. „Strzał w 10-tkę’’ był kompilacją spektakli granych przez grupę przez ostatnie 10 lat istnienia. Była to sentymentalna podróż, pełna wzruszeń, radości, smutków i wspomnień. Na scenie widzieliśmy barwne postacie w pięknych kolorowych kostiumach, a żeby następnie móc oglądać aktorów w czarnych strojach oraz białych maskach. Na zasadzie kontrastu były zatem zestawione kolejne sceny co nadawało przedstawieniu dynamizmu i wciągało widza w opowieść pełną zaskakujących, ale pięknych momentów. Zobaczyć mogliśmy nie tylko talent aktorski artystów, zachwyciły nas interpretacje muzyczne utworów i talent wokalny. Nie zabrakło też humorystycznego akcentu związanego z gwarą śląską, czy stereotypami dotyczącymi kobiet i mężczyzn.
Reżyserem spektaklu i odpowiedzialną za scenariusz była Agnieszka Raj-Kubat. Od lat związana z lublinieckim teatrem i tworząca razem z innymi artystami tą wyjątkową grupę. Podczas wydarzenia o efekty multimedialne zadbała Monika Klimza-Gryc. Oprawą muzyczną zajęli się Marcin Kita na perkusji, Wojciech Kryś na instrumentach klawiszowych, Jakub Osuchowski na gitarze basowej i synth oraz Marek Sklarczyk na gitarach. O oświetlenie zadbał Mariusz Klama.
Podczas wydarzenia obecnych było wielu zaproszonych gości, m.in. wojewoda Śląski Marek Wójcik, poseł na Sejm Rzeczypospolitej Przemysław Witek, burmistrz Lublińca Edward Maniura, a także przewodniczący Rady Miejskiej Gabriel Podbioł.
„Teatr po pracy” to nie tylko nazwa, to przestrzeń dla każdego, kto po dniu pełnym wyzwań, chce odnaleźć ukojenie w sztuce, rozwijać się i odkrywać nowe obszary swojej kreatywności. To tutaj życie codzienne przenika się ze sztuką, a problemy dnia codziennego znajdują swoje odzwierciedlenie i rozwiązanie na scenie. Publiczność z entuzjazmem przyjęła jubileuszowy spektakl grupy i podziękowała gromkimi brawami.
Nie przeocz
Musisz to wiedzieć
Błysk i cekiny czyli gwiazdy w Cannes
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?