MKTG NaM - pasek na kartach artykułów

Małe Ogródki przy przedszkolach w Tychach kosztowały miasto 40 tys. zł

Jolanta Pierończyk
Tyskie przedszkolaki sieją marchewkę, ogórki, pietruszkę, rzodkiewkę. Sadzą pomidory, sałatę, kapustę, cebulę, słoneczniki, truskawki, poziomki, maliny, lawendę, tymianek, szałwię, miętę, melisę i oregano.

Małe ogródki przy przedszkolach w Tychach to pierwsza taka kampania społeczna w Polsce.

- Jako matka czterolatka nie umiem zdrowo gotować. Od ko-go więc moje dziecko miałoby się tego nauczyć? Pomyślałam, że byłoby super, gdyby mój syn zdobył tę wiedzę i umiejętności w przedszkolu. Tak zrodził się pomysł na "Małe ogródki" - mówi Katarzyna Woch z Wydziału Informacji, Promocji i Współpracy z Zagranicą Urzędu Miasta Tychy.

Na założenie dwunastu ogródków miasto wydało około 40 tys. zł. Częścią tej kampanii jest nawiązanie współpracy m.in. z programem "Zdrowy przedszkolak" oraz firmami promującymi zdrowe żywienie i zdrowy styl życia.

Do końca kwietnia prawdziwe ogródki powstaną w dwunastu tyskich przedszkolach.

- Do tej pory miniuprawy prowadziliśmy tylko w doniczkach, żeby pokazać dzieciom, jak z nasionka wyrasta roślina - mówi Lucyna Bąk z Przedszkola nr 14.

- A teraz, prócz obserwacji, dojdzie jeszcze prawdziwa praca w ogródku. Codziennie jedna grupa będzie przychodzić, sprawdzać, co wyrosło, a nade wszystko wyrywać chwasty i w miarę potrzeby podlewać.

To dla wielu naszych dzieci jedyny kontakt z prawdziwym ogródkiem warzywnym. Już samym wczorajszem sadzeniem były zafascynowane - opowiada.

Kiedy przyjdzie czas zbiorów, dzieci będą same przygotowywać zdrowe posiłki ze swoich warzyw i owoców. Tak zakłada program "Małe ogródki", inspirowany projektem amerykańskich studentów "Project Sprout" i wynikami badań Światowej Organizacji Zdrowia, z których wynika, że co piąte europejskie dziecko cierpi z powodu otyłości.

Przypomnijmy, że "Małe ogródki" to kolejne prozdrowotne przedsięwzięcie w Tychach. Pierwszym była głośna i zakończona sukcesem akcja rugowania ze sklepików szkolnych czipsów, żelków i coca-coli. Zastąpiono je sokami owocowymi, kanapkami i owocami.

Dziś w przedszkolu w tyskiej dzielnicy Urbanowice odbędzie się pokazowe zakładanie ogródka.

Po co ta akcja?

Daria Szczepańska, zastępca prezydenta Tychów ds. społecznych: Chcemy, by już najmłodsi mieszkańcy Tychów wiedzieli, co zyskujemy, jedząc warzywa i owoce, jak komponować i przygotowywać zdrowe posiłki oraz jak świadomie się odżywiać.

To właśnie w przedszkolu kształtują się u dzieci nawyki żywieniowe na całe życie. Pomysłodawcy kampanii mają też nadzieję, że poprzez dzieci uda się dotrzeć także do ich rodziców, aby propagować ideę zdrowego jedzenia wśród wszystkich tyszan.

* CZYTAJ KONIECZNIE:

*Nowy taryfikator mandatów SPRAWDŹ, ZA CO GROŻĄ WYŻSZE KARY
*Sprawa Madzi z Sosnowca - ustalenia prokuratorów, zeznania rodziców, wielka ucieczka Katarzyny W.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Seria pożarów Premier reaguje

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na tychy.naszemiasto.pl Nasze Miasto