Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Mama i córka

KATARZYNA SKRZYPEK (zm)
Krystyna Loska z mężem Henrykiem i córką Grażyną.

   ARKADIUSZ ŁAWRYWIANIEC
Krystyna Loska z mężem Henrykiem i córką Grażyną. ARKADIUSZ ŁAWRYWIANIEC
Byłam w II klasie szkoły podstawowej, kiedy rodzice podjęli decyzję o przeprowadzce do Katowic. Dla mnie był to koniec świata. Nie wyobrażałam sobie życia poza moim miastem.

Byłam w II klasie szkoły podstawowej, kiedy rodzice podjęli decyzję o przeprowadzce do Katowic. Dla mnie był to koniec świata. Nie wyobrażałam sobie życia poza moim miastem. Tu miałam swoje koleżanki, szkołę, ulubione miejsca, łąki pełne dziecięcych sekretów. Przeprowadzka była dla mnie ogromnym przeżyciem. Pamiętam to jak dziś: duży ciężarowy samochód podjeżdżający pod nasze okna i rodzice pakujący wszystkie rzeczy. Wtedy wydawało mi się, że poza Lędzinami nie ma już nic - wspomina Grażyna Torbicka.

Przez pięć lat pani Grażyna razem z rodzicami mieszkała w stolicy Śląska. Kiedy była w VII klasie, przyszła pora na kolejną zmianę adresu.

- Przeprowadzka z Katowic do Warszawy nie była dla mnie już tak bolesna, jak ta pierwsza. W Warszawie zostałam bardzo dobrze i ciepło przyjęta - zapewnia.

W stolicy Grażyna Torbicka skończyła na Akademii Teatralnej wydział wiedzy o teatrze i historię sztuki. Dzisiaj jest znaną i cenioną dziennikarką. Na swoim koncie ma wiele liczących się nagród. Otrzymała pięć Wiktorów i cztery Telekamery. Brała udział w wielu prestiżowych festiwalach zagranicznych i gremiach jurorskich.

Z osiągnięć córki bardzo dumna jest mama, Krystyna Loska.

- Tak się złożyło, że mamy podobną pracę. Nie daradzamy sobie. Jednak zawsze bardzo cieszymy się ze swoich sukcesów - zapewnia K. Loska.

Grażyna Torbicka zdradziła nam swój sposób na sukces:

- Żeby osiągnąć go, potrzebny jest nie tylko talent, ale też i łut szczęścia. Praca daje mi dużą satysfakcję. Nie wyobrażam sobie życia bez możliwości zawodowego realizowania się. Jednak całe życie nie może się opierać tylko na pracy. Trzeba umieć pogodzić życie prywatne z zawodowym. Inaczej człowiek gubi się i staje się nieodporny na porażki. W walce ze stresem najlepszym lekarstwem jest odpowiednia hierarchia wartości.

Dziennikarka zapewnia, że tego można się nauczyć. Jej najbardziej pomogło w tym obserwowanie rodziców:

- Zarówno mama jak i tata mieli zawsze olbrzymie poczucie humoru i na wiele spraw potrafili patrzeć z przymrużeniem oka. W mojej pracy te umiejętności bardzo się przydają.

Grażyna Torbicka wciąż wraca wspomnieniami do Lędzin. Ostatnio dostała nawet album swojej rodzinnej miejscowości, który przysłał jej Klemens Ścierski.

- Wiem, że to miasto zmienia się i pięknieje, jednak z biegiem czasu jest coraz bardziej inne od tego, które znam. Nie zapominam o Lędzinach, cały czas mam je w swoim sercu. Kiedy tylko będę na Śląsku z dłuższą wizytą, na pewno wstąpię do Lędzin, żeby porównać swoje wspomnienia z rzeczywistością - zapewnia.

Na Śląsku częstym gościem jest Krystyna Loska. Już w połowie marca poprowadzi koncert w Spodku.

- Kiedy tylko jest to możliwe, odwiedzam Tychy. Spotykam się ze znajomymi i chodzę do ulubionych miejsc - zapewnia K. Loska.

Jacek Sobieski:
- Żonie dam kwiaty i prezent, który jest niespodzianką. Zrobię też lekką kolację ze słodkim deserem. Będzie również szampan.

Władysław Szewczyk:
- Kupię pięć czerwonych róż dla żony. Złożę jej też życzenia i ofiaruję jakiś drobiazg. Spotkamy się tego dnia z najbliższymi.

Edward Marek:
- Ten dzień kojarzy mi się głównie z urodzinami syna Krzysztofa, który był największym prezentem dla żony.

Adam Mokry:
- Kupię dla żony trzy czerwone tulipany. Wieczorem przygotujemy sobie wspólną kolację przy słodkościach. Całą resztę zostawię chwili.

od 12 lat
Wideo

Bohaterka Senatorium Miłości tańczy 3

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na tychy.naszemiasto.pl Nasze Miasto