Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Minerały Bogusława Sałackiego trafiły do ZS 1 w Tychach.ZDJĘCIA

Jolanta Pierończyk
Jolanta Pierończyk
Kolekcja minerałów Bogusława Sałackiego przekazana Zespołowi Szkół nr 1 im. Gustawa Morcinka wTychach
Kolekcja minerałów Bogusława Sałackiego przekazana Zespołowi Szkół nr 1 im. Gustawa Morcinka wTychach Jolanta Pierończyk
Bogata kolekcja minerałów Bogusława Sałackiego stała się własnością Zespołu Szkół nr 1 im. Gustawa Morcinka w Tychach. Uczniowie będą mogli na co dzień przyglądać się 500 minerałom i skamielinom z całego świata.

- Wiele milionów lat ma pani w tej chwili w ręce. To jakiś zwierz prehistoryczny - mówi Bogusław Sałacki, patrząc na płaski, wyszlifowany kamień w kształcie jakby spłaszczonego wrzeciona czy łódki. Numer 435.

W katalogu każdy, nawet najmniejszy kamień ma szczegółowy opis. Pod numerem 435 jest taka notka:
"ORTHOCERAS. Wymarły rodzaj łodzikowca żyjący w okresie od ordowiku do triasu. Muszla prosta, wysmukła, syfon położony w środku muszli, dość cienki. Zwierzęta drapieżne, morskie, żyjące w strefie przydennej do głębokości 400 m, nektoniczne, polujące m.in. na trylobity i ramienionogi. Muszle łodzikowatych z rodzaju Orthoceras występują bardzo licznie w wielu kamieniołomach na świecie, dlatego są często polerowane i sprzedawane jako wisiorki lub wraz z wypolerowaną skałą jako przyciski do papieru, popielniczki i okazy paleontologiczne ma giełdach kolekcjonerskich.
Okaz Orthoceras z okresu syluru (420-450 mln lat) z miasta Erfoud w Maroku. Giełda minerałów Sosnowiec XI 2014

Kamienie i minerały z najmniejszymi numerami pochodzą z lat 70.XX wieku. Numer 1 jest z roku 1974.
Ale wszystko zaczęło się tak naprawdę dopiero w 1982 r. od kawałka stalaktytu z kopalni soli w Wieliczce. W katalogu zapisany jest pod numerem 4 jako halit, czyli chlorek sodu, główny składnik soli kamiennej.

- Byłem wtedy specjalistą od urządzeń wyciągowych, sprawdzałem stan zawieszenia klatek, którymi transportowani byli ludzie. W 1979 r. mój podpis gwarantował np. że przez rok ludzie będą mogli bezpiecznie wjeżdżać na Kasprowy. Bo do moich kompetencji należało sprawdzanie wszelkich wyciągów, od narciarskich po górnicze. I kiedy byłem w Wieliczce, sprawdzając szyb Daniłowicz, urwałem kawałek stalaktytu. Potem dali mi jeszcze inny kawałek, już bardziej skrystalizowany [w katalogu jest zapisany pod numerem 5 jako halit skrystalizowany, wcześniejszy figuruje jako halit stalaktytowy - red.] - mówi Bogusław Sałacki.

Wiele kamieni i minerałów zostało mu w ten sposób podarowanych, wiele sam przywiózł ze swoich podróży po świecie, wiele kupił na giełdach skał i minerałów. I tak w ciągu pół wieku zebrało się około 500 sztuk.

- Pochodzę z rodziny, gdzie zawsze były kolekcjonerskie pasje. Mój ojciec [Aleksander Salacki, który zmarł w 2008 r. w wieku niespełna 104 lat jako ostatnie Orkę Lwowskie - red.] kolekcjonował znaczki pocztowe. Zaczął w dzieciństwie, jeszcze przed I wojną światową. Potem gromadził numizmaty. Ja, ponieważ paliłem, zbierałem etykiety zapałczane. Potem zacząłem używać zapalniczek i ok. 50 tys. etykiet podarowałem synowi - mówi Bogusław Sałacki.

Swoją kolekcję minerałów przekazuje teraz Zespołowi Szkół nr 1 im. Gustawa Morcinka w Tychach z nadzieją, że może zaszczepi pasję kolekcjonerską w młodym pokoleniu. Akt przekazania został podpisany 27 lipca 2022 r.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Jak Disney wzbogacił przez lata swoje portfolio?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Minerały Bogusława Sałackiego trafiły do ZS 1 w Tychach.ZDJĘCIA - Tychy Nasze Miasto

Wróć na tychy.naszemiasto.pl Nasze Miasto