Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Mini Morris we Władysławowie. Autka na Al. Żeromskiego | ZDJĘCIA, WIDEO

Krzysiek Hoffmann
Pokaz Mini Morrisów we Władysławowie (lato 2015)
Pokaz Mini Morrisów we Władysławowie (lato 2015) Piotr Niemkiewicz
Mini Morris we Władysławowie. Niezwykły zlot miłośników autka słynnego Jasia Fasoli zrzeszonych w Mini Klub Polska przywędrował nad morze. Kilkadziesiąt miniaków zaparkowało na Al. Żeromskiego, ku wielkiej uciesze wypoczywających turystów.

Mini Morris we Władysławowie. Północny Zlot fanów dobrze znanego samochodu m.in. dzięki kultowej serii z Rowanem Atkinsonem zawitał na alei Żeromskiego.

ZOBACZ TEŻ:

- W tym roku na Kaszubach, który jest mi bardzo bliski - mówi Sławomier Bela, popularny Bemol, prezes Mini Club Polska. - Staram się, aby raz do roku od czterech lat odwiedzić to miejsce i zapraszać nad morze miłośników tej marki.

Samochód produkowany od 1959 roku w na polskich drogach jest rzadko spotykany, ale zawsze wywołuje uśmiech na twarzach innych uczestników ruchu. W modelach Mini Morris we Władysławowie można było oglądać wspaniałe, kolekcjonerskie okazy. Turyści i miłośnicy motoryzacji chętnie robili sobie zdjęcia przy autach i uciąć krótką pogawędkę z właścicielami.

- Moc Miniaków jest zróżnicowana - zaznacza Bemol. - Waha się od ok. 40 koni, a zdarza się, że dzięki pewnym modyfikacjom to auto osiągnie nawet do stu koni mechanicznych.

BĄDŹ NA BIEŻĄCO. Polub nas na Facebooku!

Północny zlot samochodów Jasia Fasoli to międzynarodowe święto.
- Co roku przyjeżdżają nasi przyjaciele z Litwy - dodaje prezes Mini Klub Polska. - W dodatku sami byli gospodarzami tegorocznego święta niakowego o nazwie IMM.

Co roku event IMM odbywa się w innym państwie, a raz na 5 lat w Wielkiej Brytanii - stolicy Mini Morrisa. Na tej imprezie organizowane są różnego rodzaju konkursy z popularnym miniakiem w tle, m.in. bicie rekordu na ilość osób, które zmieszczą się do tego samochodu.

Wieczorem zlot Mini Morrisów przeniósł się na pole campingowe Lazurowe w Chłapowie. To tam jeden z egzemplarzy, nota bene należący do prezesa klubu, został pomalowany przez wszystkich chętnych. Co ważne, właściciel zaznaczył, że właśnie w takim stanie będzie nim jeździł.

- Drugiego takiego z pewnością nie spotkamy na ulicach - mówił Bemol. - To świetna pamiątka z władysławowskiego zlotu.

od 12 lat
Wideo

Stop agresji drogowej. Film policji ze Starogardu Gdańskiego

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na puck.naszemiasto.pl Nasze Miasto