Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Mural Ryśka Riedla w Tychach już odsłonięty - ZDJĘCIA. Wstęgę przecinał jego syn, Sebastian Riedel

Jolanta Pierończyk
Jolanta Pierończyk
Odsłonięcie murala Ryśka Riedla w Tychach. Grażyna Jurek i Łukasz Kohut
Odsłonięcie murala Ryśka Riedla w Tychach. Grażyna Jurek i Łukasz Kohut Jolanta Pierończyk
Mural Ryśka Riedla w Tychach, na bloku, w którym mieszkał, został odsłonięty 4 września 2021 r., na trzy dni przed jego 65. urodzinami. Wstęgę przecinali Sebastian Riedel, prezydent Tychów - Andrzej Dziuba oraz twórcy muralu: Marta Piróg i Marek Grela. Minikoncert dał syn Ryśka Riedla, Sebastian, lider zespołu Cree.

- Witam sąsiadów. Ostatni raz koncertowałem tu jakieś 30 lat temu, to było niedaleko stąd. Wtedy przegoniła nas policja... - powiedział Sebastian Riedel przed swoim występem pod wizerunkiem swojego ojca na 130 m kw. ściany bloku.

Sebastian Riedel - 43-letni lider zespołu Cree, który powstał w roku poprzedzającym śmierć lidera Dżemu; zamiast kapelusza - czapka z daszkiem, ale na palcu sygnet, podobny do tego, który widać na muralu.

Dziesięć lat temu występował podczas odsłonięcia rzeźby Ryśka Riedla przy alei Niepodległości w Tychach, autorstwa znakomitego rzeźbiarza tyskiego, Tomasza Wenklara.

Mural stworzył chorzowsko-tyski duet artystyczny Czary-Mury: Marta Piróg, chorzowianka, i Marek Grela, tyszanin.

To był najtrudniejszy mural, bo czuliśmy przeogromną odpowiedzialność. Wiadomo - Rysiek Riedel i zespół Dżem mają fanów nie tylko w Polsce. Chcieliśmy więc sprostać oczekiwaniom. Wybraliśmy właśnie to zdjęcie, bo chcieliśmy pokazać Ryszarda nie wprost i trochę zmusić tym muralem do myślenia. Pokazanie człowieka z oczami, nosem, uśmiechniętego - to może jest sztuka techniczna, ale nic poza tym. Chcieliśmy też skłonić do myślenia cytatem "Zawsze warto być człowiekiem". Od siebie dodam - "także dla drugiego człowieka". Ryszard Riedel, jak wiadomo, zmagał się z wieloma demonami. Powinniśmy się wszyscy zastanowić, czy trzeba wytykać palcami ludzi, którzy mają różnego rodzaju problemy czy może raczej starać się im pomóc. Może powinniśmy być tym jednym "puzzelkiem", który pozwoli im się poskładać na nowo

- mówił Marek Grela. - Dlatego chcieliśmy, by ten mural powstał w tym miejscu, które jest takie nieoczywiste, bo nie chcieliśmy, by on krzyczał na całe Tychy. Chcieliśmy, by powstał w tym miejscu, do którego trzeba przyjść, usiąść, pomyśleć, zastanowić się i wyciągnąć wnioski.

Ściana, na której powstał, nie jest widoczna od ulicy. Widoczny jest tylko od podwórza i to jeszcze, w tej chwili, mocno przysłaniają go korony drzew. Można zatem już być na właściwym podwórzu i ciągle mieć problemy z jego odnalezieniem. Choć jest ogromny. Zajmuje 130 m kw. elewacji budynku przy Filaretów 14.

Mural został namalowany w 14 dni farbami mineralnymi, odpornymi na promieniowanie UV, jak zapewnił artysta.

- 130 m kw., sześć pięter rusztowania, dwa złamane pędzle, jeden wbity w oko przez przypadek. Ile farb zużyliśmy? Nie powiemy, bo nigdy tego nie liczymy. Jest jeszcze sześć ceramicznych puzzli, które wyszły spod ręki i z pieca tej oto ceramiczki, która skończyła jedyny w Polsce wydział ceramiki i szkła we Wrocławiu - powiedział Marek Grela, wskazując na Martę Piróg. - Te puzzle nawiązują do okładki płyty pt. "Autsajder". I od razu chcieliśmy zaznaczyć, że ten tęczowy puzzel nie ma nic wspólnego z tym, co większość myśli, on jest dokładnie taki, jaki był na okładce z 1993 r. , kiedy nikt nie był w stanie rozwinąć skrótu LGBT i dlatego bardzo bardzo prosimy o niedopisywanie teorii, której w tym muralu nigdy nie było i nie ma. Bo pierwotne znaczenie tęczy to przymierze Boga z człowiekiem.

Mural przedstawiający Ryśka Riedla powstał na podstawie zdjęcia Macieja Kuszeli ze Stargardu Szczecińskiego. Podczas odsłonięcia murala powiedział, że z udziałem Ryśka Riedla w latach 90. odbył dwie sesje fotograficzne podczas koncertów Dżemu w Poznaniu.
- Byłem bardzo niezadowolony z tych zdjęć, wrzuciłem je do szuflady i dopiero po śmierci Ryśka przejrzałem negatywy i wybrałem to jedno ujęcie - powiedział Maciej Kuszela, rówieśnik Riedla, jedynie o cztery miesiące starszy, jak zaznaczył prowadzący uroczystość, Wojciech Wieczorek.

Prezydent Andrzej Dziuba powiedział, że jest to kolejny mural w Tychach, ale nie ostatni. Już w poniedziałek, 6 września, zaczyna się tworzenie muralu na SP 22. Powstanie też mural poświęcony powstańcom śląskim.
- Ale ten mural darzę szczególną sympatią - powiedział prezydent Andrzej Dziuba, który - jak wiadomo - pochodzi z Wrocławia. - Do Tychów przyjechałem w 1980 r. Trudne to były czasy: stan wojenny, praca na kopalni na dole, te bloki nie były takie piękne, było szaro, buro i zawsze mówiłem, że do swojego ukochanego Wrocławia wrócę choćby na kolanach. Ale w momencie, gdy poluzowano rygory stanu wojennego, dowiedziałem się, że w Olsztynie jest festiwal Olsztyńskie Noce Bluesowe. Pojechałem. Atmosfera bardzo luźna. I nagle zapowiadają, że zagra grupa Dżem z Tychów. Owacje. I ja pierwszy raz w życiu poczułem się dumny, że mieszkam w Tychach. Rysiek, dzięki.

W tej uroczystości wzięło udział wiele osób, którzy też ten mural darzą szczególną sympatią. Jedną z nich była Grażyna Jurek, dyrektor Zespołu Szkół nr 1 im. Gustawa Morcinka w Tychach, która wychowała się na tym samym osiedlu co Rysiek Riedel. I bywała w grupie, która spotykała się na przyblokowej ławce. Bywał tam też on.

Skromny, nie wyróżniający się, żaden materiał na gwiazdę. Ale pięknie malował. Namalował np. indiańskie wigwamy w harcówce w SP 18. Niestety, zostało to zamalowane podczas remontu i nie ma żadnego śladu jego ogromnego talentu. Ale mural bardzo udany, tak samo jak rzeźba Wenklara - w obu przypadkach Rysiek jak żywy

- powiedziała.

Odsłonięcie murala Ryśka Riedla w Tychach. Grażyna Jurek i Łukasz Kohut

Mural Ryśka Riedla w Tychach już odsłonięty - ZDJĘCIA. Wstęg...

Uroczystość miała być nieoficjalna.
- Spodziewałem się, że parę osób przyjdzie, ale nie takie tłumy - zażartował Wojciech Wieczorek.

W tym tłumie znaleźli się m.in. wicemarszałek Senatu Gabriela Morawska-Stanecka, europoseł Łukasz Kohut, Alina Bednarz - radna wojewódzka, Adam Antosiewicz - twórca Festiwalu Muzycznego im. Ryśka Riedla "Ku przestrodze".

od 7 lat
Wideo

echodnia Drugi dzień na planie Ojca Mateusza

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Wróć na tychy.naszemiasto.pl Nasze Miasto