Na co gminy powiatu bieruńsko-lędzińskiego wydadzą swoje pieniądze?

BIERUŃ

Tegoroczny budżet Bierunia jest prawie taki sam jak zeszłoroczny. Dochody mają wynieść 86.528.641 zł(około 300 tys. zł mniej niż w zeszłym roku), wydatki – 88.902.103 zł (ponad 700 tys. zł więcej niż w 2010 r.).

Ten rok, jak już wielokrotnie podkreślaliśmy, minie w Bieruniu pod znakiem usuwania skutków powodzi. Gmina ma na ten cel dostać ponad 23,5 mln zł.
W budżecie zagwarantowane są pieniądze na kontynuację tych wszystkich prac i inwestycji, które zostały rozpoczęte w poprzednich latach. – Szczególną uwagę – jak nam powiedziała skarbnik Danuta Żerdka – kładzie się na skanalizowanie gminy oraz rozbudowę przedszkola w Bieruniu Starym.

LĘDZINY

W Lędzinach priorytetem jest kanalizacja i unijna dotacja na ten cel podniosła budżet miasta. W tym roku dochody wyniosą 42.373.417 zł (ponad 5 mln zł więcej niż w roku minionym), a wydatki – 43.231.206 zł (ponad 162 tys. zł więcej niż w 2010).

Na inwestycje przeznaczono 7.391.000 zł (blisko 300 tys. zł mniej niż rok temu), na oświatę – ponad 14 mln zł (o blisko 800 tys. zł), na kulturę – 1,2 mln zł (19 tys. więcej), na sport – 376 tys. zł (11 tys. zł mniej).
W tym roku największe pieniądze pójdą m.in. na budowę wodociągu przy ul. Paderewskiego (906 tys. zł) oraz przebudowę tej ulicy (ponad milion złotych), modernizację obiektów sportowych przy Zespole Szkół w Goławcu (355 tys. zł).

Prawie 5 mln zł kosztować będzie rewitalizacja historycznego placu farskiego. Miasto zapłaci tylko ponad 745 tys. zł, z czego ponad 129 tys. zł w roku bieżącym. Ponad 3,2 mln zł kosztować będzie eliminacja wykluczenia cyfrowego w Lędzianch, czyli dostęp do Internetu, kurs obsługi komputera, itp. Miasto zapłaci niecałe 485 tys. zł, z czego ponad 180 tys. zł w tym roku.
Obie te inwestycje – zarówno plac farski, jak i program eliminacji wykluczenia cyfrowego – potrwają kilka lat.

IMIELIN

Imielin będzie miał w tym roku mniejszy budżet niż w zeszłym roku. Dochody wyniosą 27.879.923 zł (o blisko 490 tys. zł mniej), wydatki – 29.731.883 zł (o blisko 2 mln zł mniej). – To jest związane z wydatkami na kanalizację – tłumaczy skarbnik Krystyna Błachut. – W tym roku są po prostu mniejsze, ale w przyszłym roku szykują się większe, więc i budżet się powiększy. Na ten rok na kanalizację mamy 5 mln zł, a na przyszły rok będziemy mieć 10 mln zł, natomiast w roku 2013 – 13 mln zł.

Gdyby oddzielić od imielińskiego budżetu koszty trwającej od roku 2009 budowy kanalizacji, to wyszłoby, że cała pozostała część budżetu wygląda całkiem optymistycznie. – Ta część wzrosła o 2,3 proc. Na wszystko będzie więcej pieniędzy niż w zeszłym roku – zapewnia skarbnik. – Na oświatę – 8.281.758 zł (o ponad 1,3 mln zł więcej), na kulturę – 821.700 zł (o blisko 152 tys. zł więcej).

Inwestycje pochłoną ponad 9,5 mln zł, czyli jedną trzecią budżetu. – A pewnie i jeszcze coś dołożymy – mówi skarbnik. - Najpoważniejsze inwestycje przewiduje się na ulicach Brata Alberta. Hallera i Imielińskiej.

CHEŁM ŚLĄSKI

Chełm Śląski chce w tym roku wydać blisko 30,5 mln zł, natomiast spodziewa się ponad 26 mln zł dochodu. Gminne priorytety na ten rok to kanalizacja oraz mieszkania socjalne.