Goczałkowice
BAW, mat. pras.
Grudzień to miesięc, w którym rozpoczynają się rybackie żniwa. Jak informuje Górnośląskie Przedsiębiorstwo Wodociągów - w Łące koło Goczałkowic mają one być najlepsze od wielu lat.
Rybacy z Goczałkowic codziennie wypływają na „śląskie morze”. Będzie tak, dopóki lód całkowicie nie skuje jeziora. Kilka lat temu naukowcy z Wydziału Biologii Uniwersytetu Śląskiego w Katowicach obliczyli, że w jeziorze goczałkowickim żyje ok. 180 ton ryb.
Kierownik Rybaczówki Łukasz Pszczeliński twierdzi, że nikt dokładnie nie wie, ile naprawdę jest ryb w zbiorniku.
- Pewnym można być tylko liczby karpi. Wiadomo, że w goczałkowickim jeziorze o powierzchni 32 km żyje 16 ton ryb tego gatunku. Blisko pięć ton zostanie zjedzonych na święta, reszta dorastać będzie do właściwych rozmiarów przez kolejny rok, chociaż dla zwolenników tych ryb dostępne będą przez cały czas - mówi Łukasz Pszczeliński.
W jedynym w Polsce tego typu gospodarstwie rybackim mieszczącym się w Łące koło Goczałkowic, od poniedziałku do piątku, kupić można ryby w dowolnej postaci. Od kilku lat popularnością u kupujących cieszą się specjalnie przygotowane świeże filety z karpi będące specjalnością tutejszych rybaków. Warto dodać, że goczałkowickie ryby żyją w czystej i biologicznie bezpiecznej wodzie. Gospodarstwo Rybackie GPW Łąka mieści się przy ul. Łukasiewicza 30.
Strefa Biznesu: Plantatorzy ostrzegają - owoce w tym roku będą droższe
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?