Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Nawozy z liści, gałęzi i trawy. W Tychach po złotówce za tonę

Jolanta Pierończyk
Master w Tychach
Master w Tychach Jolanta Pierończyk
Nawozy z liści, gałęzi i trawy w Międzygminnym Zakładzie Kompleksowego Zagospodarowania Odpadów Komunalnych Master w Tychach można dostać po złotówce za tonę. Nawet przywiozą do domu.

Nowy produkt Międzygminnego Zakładu Kompleksowego Zagospodarowania Odpadów Komunalnych Master w Tychach nazywa się Kompo-Master. Są de facto dwa rodzaje: Kompo-Master 1 (produkowany z gałęzi i liści) oraz Kompo-Master 2 (produkowany z trawy).
Firma reklamuje nowy produkt na swoich ulotkach jako „środek poprawiający jakość gleby” i zachęca do zainteresowania się nim rolników, ogrodników i działkowców.
Można go obejrzeć w siedzibie producenta przy Lokalnej 11 w Tychach. Można o niego pytać telefonicznie. Informacji na temat parametrów technicznych udziela główny technolog pod numerem telefonu 609 234 023, natomiast o kosztach zakupu i transportu należy rozmawiać z wydziałem ds. sprzedaży pod numerem 32-707-01-15.
Cena promocyjna tego nowego produktu Mastera to tylko złotówka za tonę. Można go nabywać hurtem lub w workach bądź innych pojemnikach, które odbiorca sam przywiezie.
Firma jest w stanie zawieźć swoje produkty klientom. Transport odbywać się będzie w workach lub kontenerach o pojemnościach 1,2 t, 2 t lub 8,5 t.

Master w Tychach, producent biohumusu

W listopadzie minie rok, jak Master dostał certyfikat na produkcję biohumusu, czyli nawozu uszlachetniającego glebę.
- Mamy certyfikat na produkcję humusu z liści i gałęzi oraz na produkcję humusu z trawy po wiosennych i letnich koszeniach - mówi Mieczysław Podmokły, prezes Międzygminnego Zakładu Kompleksowego Zagospodarowania Odpadów Komunalnych Master w Tychach, który tworzą wszystkie gminy powiatu bieruńsko-lędzińskiego, Tychy, Wyry i Kobiór.**
W tym roku na terenie zakładu oddany został do użytku specjalny plac do leżakowania kompostu i tym samym stworzyła się możliwość produkcji biohumusu.
Do zeszłego roku wszystkie odpady zielone przechodziły przez komory kompostowania, po czym trafiały na wysypisko. Teraz wędrują na plac do leżakowania i dojrzewają.
Zeszłoroczne liście i gałęzie z jesiennych porządków w ogrodach po przejściu przez rzeczone komory kompostowania po raz pierwszy nie zostały wywiezione na wysypisko, ale zatrzymano je do chwili uruchomienia placu do leżakowania i teraz właśnie są tym nawozem, który użyźni rolnikom glebę.
- Tym samym prowadzimy gospodarkę odpadami w obiegu zamkniętym: to, co przyszło z przyrody, wraca do niej – tłumaczy prezes Podmokły.

od 12 lat
Wideo

echodnia.eu Świętokrzyskie tulipany

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na tychy.naszemiasto.pl Nasze Miasto