Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Nazwiska poległych w kopalni "Wujek" znalazły swoje miejsce na tablicy pamiątkowej w Tychach

Wiktoria Żesławska
Wiktoria Żesławska
Z inicjatywy radnej Aleksandry Sembigi-Wysockiej na tablicy na tyskim pomniku znalazły się nazwiska poległych górników.
Z inicjatywy radnej Aleksandry Sembigi-Wysockiej na tablicy na tyskim pomniku znalazły się nazwiska poległych górników. Aleksandra Wysocka-Sembiga
Tychy. W naszym mieście wznosi się pomnik, upamiętniający tragiczne wydarzenia w kopalni "Wujek" w grudniu 1981 roku. Teraz, dzięki inicjatywie radnej Aleksandry Wysockiej-Siembigi, umieszczono na nim nazwiska dziewięciu poległych wtedy górników. Odtąd ich historia będzie lepiej znana wszystkim odwiedzającym pomnik.

Tablica upamiętniająca górników w Tychach

Pomnik w formie lampy górniczej stoi tuż u wlotu do tyskiego Osiedla Anna. Jest wykonany w skali 10:1, a całość powstała ze stali nierdzewnej oraz szkła. Ma wysokość niespełna 5 metrów i w sumie waży ponad 700 kilogramów. Upamiętnia wydarzenia z 16 grudnia 1981 roku, gdzie od strzałów zomowców zginęło na miejscu sześciu górników kopalni "Wujek". Kolejnych trzech zmarło w szpitalu. Z inicjatywy radnej Aleksandry Wysockiej-Siembigi, na pomniku znalazły się tam nazwiska wszystkich poległych górników. Pomnik jest widoczny z daleka i robi ogromne wrażenie. Jest oświetlony.

- Uważam, że mamy obowiązek pielęgnować i dbać o pamięć i historię naszego regionu oraz pamiętać o tych, którzy oddali swoje życie za Polskę. Tablica upamiętniająca tę straszną zbrodnię jest w Tychach od dawna, jednak nie było na niej nazwisk, tych którzy zginęli. Poprosiłam o uzupełnienie tego, a władze Tychów, przychyliły się do mojej prośby, za co bardzo dziękuję - mówi radna.

Przechodnie i turyści, dowiedzą się teraz, czyja historia kryje się za pomnikiem. 16 grudnia 1981 r. rozpoczęła się pacyfikacja KWK „Wujek” w Katowicach. Milicjanci użyli broni palnej. Na miejscu zginęło sześciu górników: Józef Czekalski, Józef Giza, Ryszard Gzik, Bogusław Kopczak, Zbigniew Wilk i Zenon Zając. W kolejnych dniach w szpitalach od odniesionych ran zmarli Andrzej Pełka, Joachim Gnida i Jan Stawisiński.

od 16 latprzemoc
Wideo

CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na tychy.naszemiasto.pl Nasze Miasto