Po kilkunastu latach Tychy wracają do emisji obligacji. Będą to obligacje na kwotę 86 mln zł. Ich spłata potrwa do 2023 roku, począwszy od roku 2016. Odsetki za cały ten czas wyniosą 25,5 mln zł
.- Obligacje są jedną z form pokrycia deficytu. Nie można nimi pokrywać bieżących wydatków. Służą tylko na spłatę zobowiązań z poprzednich lat – tłumaczy skarbnik Urszula Dryka.
Dlaczego obligacje, a nie kolejny kredyt? Zdaniem Urszuli Dryki, mają prostsze procedury pozyskania i jest większa elastyczność w spłacaniu.
Dlaczego po to rozwiązanie miasto sięga właśnie teraz, mimo że deficyt budżetowy występuje co roku? – Ze względu na poziom wydatków inwestycyjnych, który jest w tym roku bardzo wysoki. Sięga bowiem 285 mln z_ł – tłumaczy skarbnik. – _W zeszłym roku wydatki wyniosły 123 mln zł, rok wcześniej 115 mln zł, w 2011 – 154 mln zł. A w tym roku 285 mln zł.
No i deficyt budżetowy zrobił się pokaźny. Różnica pomiędzy dochodami (ok. 600 mln zł) a planowanymi wydatkami (ok. 800 mln zł) wynosi 200 mln zł.
Sama przebudowa DK 1 pochłonie w tym roku 97 mln zł, stadion będzie w roku 2014 kosztował 60,6 mln zł, parkingi wielopoziomowe – 51 mln zł, do tego tunel na Wartogłowcu, mediateka…
Obligacje w Tychach. Harmonogram spłaty
Spłata obligacji będzie rosła z roku na rok. W roku 2016 trzeba będzie spłacić 4 mln zł, rok później – 6 mln zł, w 2018 – 8 mln, w 2019 – 9 mln, w 2020 – 9 mln zł , w 2021 – 12 mln, w 2022 – 19 mln i w 2023 – też 19 mln zł. – Są to tylko raty kapitałowe – zaznaczyła skarbnik. – Do tego dojdą odsetki, a te za wszystkie te lata wyniosą w sumie 25,5 mln zł.
Obligacje w Tychach. Jak było w przeszłości?
W swojej historii Tychy emitowały obligacje na budowę hal targowych przy alei Piłsudskiego. Była to wówczas nowość i do wytłumaczenia radnym istoty rzeczy przyjechali eksperci z firmy Invest Consulting i Centralnej Tabeli Ofert, którzy zapewnili radnych, że przy większych kwotach obligacje są korzystniejsze niż kredyt. - Kredyt warto zaciągać tylko wtedy, gdy trzeba niewiele pieniędzy i dość szybko - mówił wtedy dyrektor Centralnej Tabeli Ofert. - Od ok. 1,5 mln zł bardziej opłaca się emisja obligacji. [taka kwota padła w roku 2002 – red.].
Obligacje w Tychach. Zdaniem ekonomisty
dr Jan Czempas z Bierunia, pracownik naukowy Uniwersytetu Ekonomicznego
Obligacje komunalne są dla pożyczkobiorcy korzystniejsze niż kredyt, ponieważ dają większą swobodę w dysponowaniu pożyczonym pieniądzem. Obligacje dają też emitentowi możliwość rozpisania harmonogramu ich spłaty wg własnego uznania. Są jednak bardziej pracochłonne do przygotowania. Procedura wyemitowania obligacji jest po prostu żmudniejsza niż
zaciągnięcie kredytu, dlatego urzędnicy rzadziej sięgają po ten sposób zaciągania pożyczki.
Są jednak samorządy, jak np. warszawski, gnieźnieński czy rybnicki, gdzie z obligacji korzysta się dość często
Strefa Biznesu: Zwolnienia grupowe w Polsce. Ekspert uspokaja
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
