Znaleźć się w gronie ośmiu najlepszych zespołów ligi to na tym etapie rozgrywek zadanie numer jeden dla koszykarzy Big Stara Tychy. Beniaminek II ligi jest już bardzo bliski osiągnięcia celu, zwłaszcza teraz, po wygranej w Sosnowcu z Zagłębiem. Podopieczni trenera Edwarda Feitha zwyciężyli 78:75 (22:17, 19.26, 15:21, 22:11).
- Mecz był wyrównanym widowiskiem, choć kiedy początkowo szybko objęliśmy prowadzenie wydawało się, że sprawa będzie prosta - powiedział tyski szkoleniowiec. - Tymczasem rywale wzmocnili obronę i odrobili straty. W czwartej minucie ostatnie kwarty Sosnowiec prowadził 70:60, ale końcówka należała do nas. Zdobyliśmy kolejno piętnaście punktów, podczas gdy rywale ani jednego. Po raz kolejny klasą dla siebie był Paweł Olczak, który w pierwszej połowie rzucił ponad dwadzieścia punktów.
W całym meczu Olczak zdobył 33 punkty, Bzdyra 14, Rojek 11, Jaremko 10, Pruksa 5, Kaczmarski 3, Feith i Broda po 1.s
Jutro tyszanie podejmować będą Dąbrowę. W pierwszym meczu Big Star pokonał Dąbrowę 65:60. Ciekawe jak tyszanie zagrają w sobotę z Dąbrową. Ewentualnym zwycięstwem właściwie przypieczętowaliby miejsce w gronie najlepszych. Mecz rozpocznie się, o godz. 17.
Komentarze piłkarzy po meczu Polska-Holandia
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?