MKTG NaM - pasek na kartach artykułów

Ostatnia kwarta

(les)
Rywale zdobyli o 14 punktów więcej. Foto: ZBIGNIEW MARSZAŁEK
Rywale zdobyli o 14 punktów więcej. Foto: ZBIGNIEW MARSZAŁEK
Zadecydowało większe doświadczenie rywali, ich ogranie w II lidze oraz twarda, bezkompromisowa gra w obronie, jaką zaprezentowali - powiedział Marcin Gołosz, kierownik Big Star Tychy. - Tego po prostu musimy się nauczyć.

Zadecydowało większe doświadczenie rywali, ich ogranie w II lidze oraz twarda, bezkompromisowa gra w obronie, jaką zaprezentowali - powiedział Marcin Gołosz, kierownik Big Star Tychy. - Tego po prostu musimy się nauczyć. Do ostatniej kwarty udawało nam się utrzymywać w miarę wyrównaną grę.
Debiutancki mecz w II lidze drużyna Big Star Tychy przegrała z UMKS Lafarge Nida Gips Kielce 73: 87. Pierwsze dwie kwarty tyszanie wygrali 21: 18, 17: 15, trzecią przegrali wprawdzie 17: 23, ale i tak Big Star prowadził 65: 55. Jednak w ostatniej odsłonie spotkania na parkiecie wyraźnie górowali rywale, wygrywając 31: 18.

Kibice długo musieli czekać na przebudzenie najskuteczniejszego zawodnika Pawła Olczaka, ale w końcu dał popis skuteczności, zdobywając 25 pkt. (w tym 1 kosz za trzy). W tyskim zespole grali: Damian Pruksa 12 (3 za ?trzy?), Tomasz Bzdyra 7, Marek Jaremko 6, Robert Rojek 4 oraz Łukasz Kaczmarski 11, Jarosław Feith 6 (2), Tomasz Jagiełka 2.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

STUDIO EURO PO HOLANDII

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na tychy.naszemiasto.pl Nasze Miasto