Pan na Łubowicach

- W rzeczach wszystkich pieśń uśpiona, śni o śpiewie w ciszy snów. Świat czarowną pieśń wykona, gdy go zbudzisz magią słów - powtarza do kamery Olgierd Łukaszewicz na tle biblioteki książęcej w zamku pszczyńskim.

Każde powtórzenie poprzedza komenda reżysera:

- Kamera!

- Poszła! - odpowiada operator.

- Akcja! - pada kolejna komenda i aktor zaczyna czytać.

Tylko kilka wierszy jest w tłumaczeniu. Reszta - w oryginale. Po polsku w formie piosenek wykonają je m. in. Grzegorz Turnau, Hanna Banaszak, Krystyna Prońko. Całość będzie swoistym powitaniem Europy na Górnym Śląsku.

- Trochę znudziło się nam utożsamianie Górnego Śląska z kulturą proletariacko-plebejską, czyli krupniokowo-piwną. Wraz z Wojciechem Sarnowiczem, z którym współpracuję od dwudziestu lat, uznaliśmy, że kultura Górnego Śląska to jednak coś więcej niż tylko Bercik - powiedział Michał Smolorz, z łamów DZ znany jako felietonista. - Wspaniałym tego przykładem jest twórczość Josepha von Eichendorff z Łubowic pod Raciborzem, gdzie do dziś stoją ruiny jego rodzinnego majątku. Jest to najbardziej znany w Europie twórca górnośląski.

Przekładu jego wierszy dokonał ks. Jerzy Szymik, muzykę napisał Stefan Sendecki (wiele z nich ma już od dawna własną muzykę, bo po teksty Eichendorffa sięgali Schubert, Schumann i Mendelssohn).

- Wszystko to składa się na koncert pod tytułem "Pan na Łubowicach", który będzie można zobaczyć 25 kwietnia o godzinie siedemnastej w Górnośląskim Centrum Kultury - mówi Michał Smolorz. - Muzyka będzie wykonana na żywo. To, co tutaj w zamku kręcimy, zostanie wyświetlone na dużym ekranie jako uzupełnienie i uatrakcyjnienie tego koncertu. Całość szacujemy na około osiemdziesiąt minut.

W maju, w pięćdziesięciominutowym skrócie będzie można go zobaczyć w II programie TVP. Wtedy cała Polska dowie się, że Górny Śląsk miał romantyka miary Goethego.

Bilety na koncert w Górnośląskim Centrum Kultury można nabywać w GCK oraz kasach Teatru Śląskiego w Katowicach i Teatru Rozrywki w Chorzowie. Kosztują 25 zł.

Joseph von Eichendorff żył w latach 1788-1857. Pisał wiersze, powieści, nowele. W encyklopediach figuruje jako pisarz niemiecki, bez dodania, że pochodził z Górnego Śląska, spod Raciborza. Zdaniem twórców koncertu "Pan na Łubowicach", był to górnośląski Europejczyk.