Park w Świerklańcu: idealne miejsce na walentynkowy spacer. Piękna pogoda i romantyczne zakątki sprawią, że święto zakochanych spędzone w tym miejscu z pewnością będzie strzałem w dziesiątkę!
Park o powierzchni 154 ha położony jest we wschodniej części Świerklańca. Do parku można dojechać samochodem lub autobusem (np. linie 5, 192 z dworca PKM – obok PKP – w Tarnowskich Górach). Na jego terenie znajduje się parking (przed wejściem do parku oraz za bramą wejściową). Można też zaparkować przy położonym blisko dyskoncie (dzisiaj sklep jest zamknięty). Od XVIII wieku do stycznia 1945 roku właścicielami parku byli potomkowie rodu Henckel von Donnersmarck. Po 1945 roku park został upaństwowiony a jego właścicielem został Urząd Gminy Świerklaniec. Obecnie zarząd nad parkiem sprawuje Gminny Ośrodek Sportu i Rekreacji (GOSiR).
Park w Świerklańcu: zabytkowe zakątki
Piękne alejki, zamarznięty staw. Miejsce świetnie sprawdzi się zarówno na spacery, jak i przejażdżki sankami z dziećmi. Można tu także spotkać amatorów nart biegowych i joggingu. Poza piękną przyrodą, podziwiać można także zabytki. Wśród nich np. Pałac Kawalera – jedyny budynek pozostały po Donnersmarckach w Świerklańcu, który ocalał od zniszczenia. Ten neobarokowy pałacyk zbudowano na przyjazd cesarza Wilhelma II w latach 1903-1906 według projektu Ernesta von Inne. Odrestaurowany po wojnie, służył jako ośrodek szkolenia kadr dla górnictwa. W 1992 roku przeszedł na własność gminy Świerklaniec i został zaadaptowany na hotel z restauracją.
Warto też zwrócić uwagę na fontannę. To dzieło Fremieta, wzorowane na fontannie paryskiego obserwatorium J.B. Carpeaux. Przedstawia trzy Gracje podtrzymujące sferę. Obecnie brakuje dwóch rzeźb.
Przy dwóch bocznych basenach znajdują się inne, odlane w żeliwie rzeźby Fremieta. Przedstawiają zwierzęta: pelikana i rybę, strusia i węża, jelenia i niedźwiedzia, konia i lwicę. Pochodzą z 1872 roku.
Giganci zatruwają świat
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?