Piłka ręczna: Polska przegrała z Brazylią 24:25 ZDJĘCIA + RELACJA + WIDEO

Piłka ręczna Polska Brazylia RELACJA + ZDJĘCIA:

Nie udało się reprezentantom Polski odnieść trzeciego zwycięstwa w majowym turnieju. Po dwóch odniesionych w krakowskiej Tauron Arenie zwycięstwach nad reprezentacjami Rumunii i Egiptu, w katowickim Spodku brązowi medaliści mistrzostw świata w Katarze musieli uznać wyższość reprezentantów Brazylii.

Spotkanie znów obfitowało w błędy. Polacy mylili się zarówno w ataku, jak i obronie, pozostawiali wiele możliwości rozgrywania piłki rywalom, mimo niezłego występu Sławomira Szmala w pierwszej połowie i dobrej dyspozycji między słupkami naszej bramki Piotra Wyszomirskiego w drugiej odsłonie spotkania, biało-czerwonym nie udało się utrzymać wypracowanej na początku drugiej połowy meczu prowadzenia.

Na niespełna dwie minuty przed końcową syreną, wynik był remisowo, a Polacy byli przy piłce. Popełnili jednak błąd podczas rozgrywania piłki, przejęli ją rywale i wyszli na prowadzenie. Na nic zdała się kolejna próba naszych szczypiornistów, drugi błąd z rzędu, tym razem bez konsekwencji w postaci straconej bramki, ale na rzut zostały trzy sekundy. Piłka przeleciała obok słupka i goście z Brazylii cieszyli się z wygranej w meczu i całym majowym turnieju.

Klasyfikacja

1. miejsce Brazylia
2. Polska
3. Rumunia
4. Egipt

Nagrody indywidualne

Najlepszy bramkarz turnieju - Mihai Popescu (Rumunia)
Najlepszy strzelec - Valentin Ghionea (Rumunia)
Najlepszy zawodnik turnieju - Michał Jurecki (Polska)

Po dwudniowej rywalizacji w krakowskiej Tauron Arenie, która będzie siedzibą polskiej reprezentacji podczas Euro 2016, turniej majowy przeniósł się do Katowic. W Spodku rozegrany został mecz Egipt - Rumunia (21:28).

Reprezentacja Brazylii podobnie jak nasi szczypiorniści grała na mistrzostwach świata w Katarze. Doszła do 1/8 finału turnieju. Do Polski przyjechała jednak nieco odmłodzonym składem, ale to wciąż drużyna, która swoim stylem gry może sprawić trudności biało-czerwonym.

- Brazylia to bardzo dobry zespół, który niejednokrotnie na wielkich imprezach potrafił sprawić niespodziankę. Grają niewygodną, ofensywną obroną, twardszą niż Egipcjanie - mówił o niedzielnym rywalu Sławomir Szmal.

Polska - Brazylia 24:15 (12:14)

Polska: Szmal, Wyszomirski - Krajewski 1, Orzechowski, Bielecki 2, Gumiński, B. Jurecki 5, M. Jurecki 7, Grabarczyk, Gliński, Jurkiewicz, Masłowski, Syprzak 3, Daszek 1, Przybylski 2, Szyba 3, Chrapkowski

Brazylia: M. Santos, Almeida - Teixeira 3, Silva 2, Toledo 8, Pozzer, Borges 5, Chiuffa 2, Guimaraes, L. Santos 1, Novais, Ferreira, Freitas, Moreira, Langaro 2, Miles