Piosenki o miłości w Tychach. Śpiewa Italiano vero, Nicola Palladini

Piosenki o miłości. Rozmowa z Nicolą Palladinim
W swoim nowym spektaklu, który będzie miał premierę w Teatrze Małym 21 listopada obiecuje pan muzyczną podróż śladami miłości. Czyimi?
Najlepiej zadać sobie pytanie, co łączy Annę German, Dalidę i Luigiego Tenco, czyli jaki jest wspólny mianownik dla artystów, którzy występowali na festiwalu w San Remo. Jest nim temat: miłość. Słowo „miłość”, czyli włoskie „amore”, angielskie „love”, czy francuskie „amour” jest chyba najczęściej używanym w piosenkach. Również w życiu nie da się przejść obojętnie obok tematu miłości, która w dużej mierze determinuje nasze życie. Miłość to siła, która kieruje naszym życiem i naszymi decyzjamim , a więc naszym losem.

Co było impulsem do pracy nad tym nowym spektaklem?
Po ogromnym sukcesie spektaklu „Ciao, ciao, bambina”, który został wystawiony ponad 70 razy w całej Polsce, widzowie często pytali, kiedy kolejna opowieść. Potrzebowaliśmy czasu, by z Małgorzatą Wojtulewicz napisać coś, co będzie emocjonowało i wzruszało, nie ocierając się o banał.

Pana najbardziej ulubiona piosenka o miłości?
Trudno mi jest wybrać jedną. W spektaklu będzie ich 20, napisanych przez różnych twórców i każda będzie miała swoje szczególne znaczenie, tak jak różne są formy miłości i różne sposoby jej okazywania. Jedno jest pewne: wszyscy jej potrzebujemy. All you need is love..
Jak by pan zachęcił ludzi, żeby wybrali się na ten spektakl?
Nasza muzyczna podróż śladami miłości będzie dla każdego okazją, żeby się uśmiechnąć, wzruszyć, zastanowić, pośmiać i oczywiście.. pośpiewać. „d:AMORE” jest dla wszystkich tych, którzy wierzą, lub nie, w prawdziwą miłość. Repertuar jest dobrany tak, by każdy w codziennej gonitwie mógł na chwilę sie zatrzymać i przypomnieć sobie, co w życiu ma największą wartość.