Długie siedzenie przy biurku wiąże się z obciążeniem kręgosłupa oraz pracą podtrzymujących go mięśni. Dlatego krzesło powinno je jak najbardziej odciążać, gwarantując właściwą pozycję ciała. W przeciwnym razie, naszych uczniów czekają skulone lub za wysoko podniesione ramiona oraz zgarbione plecy. Możemy zapobiec tym przykrym konsekwencjom, zawczasu dobierając krzesło do potrzeb, możliwości oraz sylwetki dziecka.
Regulowane oparcie
Najlepsze dla młodego i rozwijającego się organizmu będzie krzesło z regulacją wysokości oraz oparcia. "Rosną" wraz z dziećmi i można je dopasować do zmieniającej się sylwetki. Nie kupujmy krzesła w ciemno, wcześniej posiedźmy na nim przez chwilę i sprawdźmy jego możliwości, najlepiej z dzieckiem, bo to ono będzie z niego korzystać. Dowiedzmy się od sprzedawcy, które części można regulować.
- Zgodnie z zaleceniami ortopedów plecy powinny być podpierane przez cały czas, dlatego oparcie krzesła powinno "podążać" za kręgosłupem, kiedy podczas pracy się pochylamy lub odchylamy - wyjaśnia Maja Grzybowska, pediatra. - Dobre krzesło zapewnia podparcie części lędźwiowej kręgosłupa oraz całych pleców przynajmniej do wysokości łopatek.
Jeżeli dziecko pracuje przy biurku kilka godzin dziennie, najlepsze będzie krzesło z wysokim oparciem, a jeszcze lepiej - z zagłówkiem. Podłokietniki powinny mieć taką wysokość, by ręce wsparte o blat zginały się pod kątem prostym lub lekko rozwartym. W większości krzeseł wysokość tę można regulować.
Pensja minimalna 2024
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?