Mszę żałobną w intencji zmarłej Marty Simki odprawił proboszcz parafii Krzyża św. w Czułowie, ks. Krzysztof Anczok. W homilii mówił o tym, że śp. Marta Simka wierzyła, iż życie jest Bożym darem i starała się go jak najlepiej wykorzystać.
- Śp. Marta Simka należała do wspólnoty Żywego Różańca i w swoim długim, 89-letnim życiu niezliczoną ilość razy wymawiała imię Maryi. Jej pogrzeb, 12 września, wypada właśnie w dniu wspomnienia najświętszego imienia Maryi - mówił ksiądz proboszcz,
Na koniec wspomniał o cierpieniu, jakie dotknęło śp. Martę Simkę przy końcu jej dni.
- Cierpienie oczyszcza i uszlachetnia człowieka - powiedział.
Zmarłą Martę Simkę żegnali syn Janusz z rodziną, siostra, siostrzeniec Edward Kost, z którym podchodziła do pomnika powstańców śląskich podczas uroczystości rocznicowych, krewni, znajomi, sąsiedzi.
ZOBACZ TAKŻE:
Marta Simka z siostrzeńcem pod pomnikiem powstańców śląskich w Czułowie
Protest w obronie Parku Śląskiego i drzew w Chorzowie
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?